Gliwickie Okno Życia powstało w grudniu 2009 roku i od początku zajmowało się nim Zgromadzenie Sióstr Szkolnych de Notre Dame.
Jednak Siostry zamykają swoją placówkę i Okno Życia musi zmienić lokalizację. Przez ponad 3 lata funkcjonowania Okna przy ul. Górnych Wałów pozostawiono tam dwójkę dzieci. – Po tych ponad 3 latach Okno Życia musi zmienić swoją lokalizację z tego powodu, że Siostry Szkolne de Notre Dame zamykają swoją placówkę w Gliwicach i po prostu nie będzie komu przy Oknie czuwać. Stało się to z dniem 1 lipca – wyjaśnia ks. Rudolf Badura, dyrektor Caritas Diecezji Gliwickiej.
– Udało się znaleźć wspólnotę sióstr, która podejmie to wezwanie, z jednej strony modlitwy w intencji życia, z drugiej do czuwania przy Oknie Życia. Musi potrwać jeszcze kilka tygodni aż to nowe miejsce zostanie przygotowane – dodaje ks. Badura w rozmowie z radiem Plus Śląsk.
Okno Życia w Gliwicach zostało otwarte 8 grudnia 2009, poświęcił je bp Jan Wieczorek, emerytowany Ordynariusz Gliwicki. Od tego czasu Oknem zajmowały się Siostry Szkolne de Notre Dame, które swoją siedzibę miały przy ulicy Górnych Wałów.
W ciągu tych ponad 3 lat istnienia Okna Życia w Gliwicach pozostawiono dwójkę dzieci.
Pierwszemu chłopcu, który znalazł się w Oknie Życia 20 maja 2010 roku Siostry dały imię Karol. Drugiego chłopca pozostawiono 11 września 2012 roku, Siostry dały mu na imię Jan.
Przeniesienie Okna Życia w inne miejsce potrwa kilka tygodni, zajmą się nim Siostry Miłosierdzia św. Karola Boromeusza, które swoją siedzibę mają przy ulicy Zygmunta Starego.
—
(źródło: plusslask.pl)