Praca zdalna zyskała największą popularność w czasie pandemii koronawirusa. Dziś, choć nie obowiązują już większe obostrzenia, sporo osób wciąż wykonuje swoje obowiązki w domowym zaciszu. Takie rozwiązanie ma sporo zalet, lecz jednocześnie rodzi wiele pytań w kwestii praw pracownika. O czym warto pamiętać, decydując się na pracę zdalną?
Wyposażenie stanowiska pracy i ekwiwalenty
Zlecając wykonywanie obowiązków w domu, pracodawca zobowiązany jest wyposażyć odpowiednio stanowisko pracy zatrudnione. W praktyce większość przedsiębiorców ogranicza się do przekazania pracownikom komputera oraz telefonu służbowego. Wątpliwości pojawiają się jednak w kontekście dostosowania miejsca pracy do potrzeb pracownika czy zapewnienia dostępu do internetu. Niestety, brakuje tutaj jasnych i konkretnych regulacji prawnych. Obecnie większość z nas ma w domu internet stacjonarny (fastinternet.pl), dzięki czemu jest w stanie efektywnie pracować przez cały czas. Niemniej jednak w dalszym ciągu za dostęp do sieci płaci pracownik, podobnie jak za prąd, który zużywa w czasie pracy. Pomysłów na rozwiązanie problemu jest kilka, a najtrafniejszym z nich wydaje się wprowadzenie ekwiwalentów podobnych do tych, którzy pracownicy otrzymują na przykład za pranie odzieży roboczej. Ustawodawca musiałby jednak podać konkretne stawki, na przykład za internet stacjonarny czy korzystanie z energii elektrycznej przez określoną ilość godzin dziennie. Już na pierwszy rzut oka widać więc, że stworzenie klarownych regulacji nie będzie łatwym zadaniem.
Rozliczanie czasu pracy i przerw
Pracodawca ma prawo kontrolować, czy zatrudniony wykonuje swoje obowiązki zgodnie z normą czasu pracy, jaka wynika z podpisanej z nim umowy. Praca zdalna daje większą elastyczność, niż stacjonarna, jednak z drugiej strony rodzi to pewne nieścisłości i problemy. Otóż zgodnie z prawem pracownik zatrudniony w pełnym etacie pozostaje do dyspozycji pracodawcy 40 godzin tygodniowo. Ich rozkład musi być zgodny z normami wyznaczonymi przez Kodeks Pracy. Pracownik ma też prawo do przerwy, urlopu czy w uzasadnionych przypadkach może też przebywać na zwolnieniu lekarskim. Pracodawca nie może wtedy wymagać od zatrudnionego wykonywania obowiązków zawodowych – dotyczy to nawet sprawdzenia poczty czy wykonania prostego zadania. Jednocześnie należy mieć świadomość, że ma on prawo rejestrować czas pracy, na przykład za pomocą specjalistycznych programów. W rzeczywistości praca zdalna nie różni się pod tym kątem znacząco od pracy stacjonarnej, jednak pracownicy uskarżają się na liczne nadużycia ze strony pracodawców w kwestii rozliczania czasu pracy.
Praca w godzinach nadliczbowych
Praca zdalna w godzinach nadliczbowych musi być rozliczana na normalnych zasadach. W tym celu należy prowadzić dokładne rejestry czasu pracy, aby uniknąć ewentualnych nieporozumień. Pamiętajmy, że w przypadku wykonywania obowiązków z domu pomija się kwestię dojazdu do pracy, dlatego jeśli wcześniej pracownik otrzymywał swego rodzaju ekwiwalent – na przykład za paliwo – to obecnie pracodawca nie będzie go wypłacał.
Źródło: fastinternet.pl
materiał partnera
