Gliwice chcą zieleni, tym bardziej że upał daje się we znaki zwłaszcza w ścisłych centrach miast, gdzie dominuje gęsta zabudowa i infrastruktura. Są jednak miejsca, które można nieco odczarować z betonu i zazielenić, upiększając przestrzeń. Właśnie tak dzieje się w rejonie placu Piłsudskiego, gdzie trwa odbrukowywanie nadmiernie zabetonowanej przestrzeni. Będzie zielono i kolorowo.
Wszystko za sprawą odbrukowań, które ruszyły na początku tygodnia. Po ich zakończeniu przestrzeń wypełni się roślinnością. Urok początkowo niewielkich roślinek będzie można w pełni podziwiać, gdy nieco się zadomowią, urosną i zaprezentują w pełnej krasie. Odbrukowywana przestrzeń znajduje się w rejonie skrzyżowania ul. Piłsudskiego z Berbeckiego oraz krzyżówki z ul. Gruszczyńskiego. Obecnie jest tam powierzchnia wyłączona z ruchu. Ze względów na bezpieczeństwo kierowców i pieszych zieleń, która zostanie tam nasadzona, będzie niska. Będą to krzewy i byliny.
W Gliwicach odbrukowano już m.in. pasy drogowe w rejonie ulic Sobieskiego, Daszyńskiego, Zawiszy Czarnego, Słowackiego i Gruszczyńskiego, gdzie nasadzono drzewa oraz m.in. przestrzenie przy ul. Powstańców Warszawy, Berbeckiego i Orlickiego – tam pojawiły się kwietne rabaty, które pięknie kwitną, poprawiając estetykę i ożywiając przestrzeń, w której przyjemniej jest mieszkać.
Asfaltowali, betonowali a teraz będą rozwalać i zazieleniać w miejscach gdzie ta zieleń będzie za chwilę rozdeptana i rozjeżdżona, ale co tam zapłacą podatnicy a jakiś znajomek prezydentki kasę zgarnie.
To bardzo piękne, jeszcze tylko trzeba wybudować ze 20kl.nowych arterii dla pedalarzy. W Gliwicach będzie dżungla I pedały.