Policjant zawsze na służbie. Tę zasadę potwierdził asp. szt. Mariusz Szczerba z II Komisariatu Policji w Gliwicach. W swoim czasie wolnym od pracy, podczas zakupów w Zabrzu, rzucił się w pościg za złodziejem.
Rzecz działa się w jednym z supermarketów przy ulicy Wolności. Nasz funkcjonariusz stał w kolejce, gdy spostrzegł mężczyznę przeskakującego przez barierki i omijającego kasy. Policyjny instynkt zadziałał natychmiast – aspirant zostawił swoje zakupy i rzucił się za uciekającym złodziejem w pościg. Za „klientem” ruszył również ochroniarz, lecz nie był w stanie go dogonić – pracownik sklepu skupił się więc na zbieraniu skradzionego towaru, jaki podczas ucieczki odrzucił podejrzany.
Policjant jednak nie odpuścił. Dogonił uciekiniera po około 300 metrach. Co istotne, sprawca nie zareagował na okrzyk „stój, policja!”, nie podporządkował się poleceniom i stawiał czynny opór, choć funkcjonariusz po cywilu okazał mu swoją legitymację. Aspirant w końcu zmuszony został do siłowego obezwładnienia agresywnego mężczyzny. Podczas szamotaniny zatrzymanemu wypadło jeszcze spod kurtki pięć lub sześć opakowań kawy…
Nasz policjant doprowadził podejrzanego do sklepu i wezwał kolegów z KMP Zabrze. Na miejscu szybko pojawił się patrol interwencyjny, który przejął zatrzymanego.
Co ciekawe, gdy funkcjonariusz z Gliwic wrócił z ochroną po wspomnianą kawę, zgubioną przez złodziejaszka, tej już nie było. Ktoś inny skorzystał z okazji…
Najlepsze to… hieny, które pojawiły się na żerowisku.
… Rzabrze.
złapał policeman kawoholika bez pieniędzy, tak powinien brzmieć tytuł!
To że ktoś inny skorzystał to już nie kradzież a przywłaszczenie XD
Polskie prawo i polska policja i nos co niucha problemów….ile tej kawy chciał zwinąć, za 60zł?
Chyba że nie z promocji kradł to pewnie z 80PLNów się by uzbierało.
Teraz niech policja oceni ile tej kawy ukradł 5 czy 6 sztuk…pałą go!
Artykuły odzwierciedlają stan umysłu polskiej policji:-)
Jak by to napisac ale walne chyba prosto z mostu… kretyn.