Dzięki systemowi, który powstał za 35 milionów złotych, kierowcy mają po mieście poruszać się sprawniej i szybciej.
Budowany przez kilkanaście miesięcy system zarządzania ruchem został właśnie ukończony. Specjalne programy oraz pracownicy CSR czuwają nad tym, aby w mieście nie tworzyły się korki, a ruch odbywał się płynnie. Jedni kierowcy działanie systemu chwalą, inni nie pozostawiają na nim suchej nitki. Również piesi skarżą się na to, że zbyt długo trzeba czekać na zielone światło, a gdy już się włączy, to nadawane jest zbyt krótko.
Zobacz materiał TV
realizacja: Łukasz Fedorczyk, Łukasz Bursa
35 milionów?????? Przecież to badziewie wogóle nie działa!!!!!!!!
„efektem globalnym”…czlowieku czy Ty wiesz co Ty mowisz ?!
to już teraz wiemy jak wygląda człowiek który wkurza kierowców 😀
Szkoda, że nie ma przycisku „Naciśnij gdy chcesz przejechać” bo ja ostatnio w nocy na skrzyżowaniu ulic Styczyńskiego i Andersa stałem o 1 w nocy chyba z 10 minut zanim zapaliło się zielone. Z żadnej strony nic nie jechało i ja też stałem. Chciałem już jechać na czerwonym ale pomyślałem, że pewnie mnie nagrają i później jeszcze mandat do domu dostanę. Oprócz tego system działa nieźle chociaż lepiej było gdy wiedziało się, że zielone zapali mi się w danym momencie. Skoro już robili nową sygnalizację za tyle kasy wystarczyło trochę dołożyć i zamontować sekundomierze pokazujące za ile bedzie zielone światło.… Czytaj więcej »
Zgadzam się, że te sekundomierze to fajna sprawa. Tyle tylko, że one się sprawdzają tam gdzie nie ma całego tego inteligentnego systemu. Wyobraź sobie że jest ten sekundomierz w Gliwicach, pokazuje ci że masz jeszcze 5 sekund do zielonego, gdzieś tam daleko jedzie karetka. Twoje pięć sekund zmienia się nagle na 45, bo ktoś tam wcisnął przycisk. Dopiero byłoby co krytykować.
Nie przesadzajmy że nie działa i że jest do bani bo bez tego Gliwice stałyby w korkach. Nie jest może to rozwiązanie idealne bo trzeba było skrzyżowania przerabiać na ronda – tak jest najlepiej ale system też najgorszy nie jest.
dla naszych mieszkańców wszystko bez sensu jest co buduje się w gliwicach
teraz stoi się jeszcze dłużej, no chyba że łamiesz przepisy ruchu. nigdy nie przejechałem gliwic z zielona falą, zawsze stałem. Rozumiem że w dzień przy dużym ruchu ale miedzy 23 a 5 rano to już porażka!!!!
Zielone dla Strzody w kierunku Częstochowskiej to kpina
Czyli coś im nie wyszło?Przecież gadali o tej zielonej fali tyle czasu a teraz nagle jej nie ma?
Skrzyżowanie Mikołowska, Pszczyńska, Nowy Świat itd, wymienione w filmiku – 100 % racji, w niektórych momentach świeci się niepotrzebnie czerwone….
a ostatnio na skrzyżowaniu Bojkowskiej z pszczyńską w ogóle nie idzie przejechać to jest nienormalne wszyscy co chcą skręcić w lewo jadą w prawo i zawracają na parkingu pod lidlem. Stoi się tam dobre 15 minut i czeka na zielone, a światło krótkie że 4 samochody przejeżdżają, a na pszczyńskiej pusto.
jednym słowem 35mln w błoto lepiej by w poprawe dróg to zainwestowali!!
Więcej minusów niż plusów tego ustrojstwa…a w godzinach tzw.”szczytu” wiele ulic jest zatłoczonych i komu teraz dać pierwszeństwo przejazdu ? Hmmmmmm….
Jak wam nie pasuje to wypad do rybnika tam macie same ronda 😀
i się lepiej sprawdzają pacanie niż te zje…e światła za 35 baniek !!!
Daszyńskiego – Kościuszki, środek nocy.. a ja muszę stać, bo właśnie jakieś auto skręciło z Rybnickiej i zmierza w moim kierunku..
Nowy Świat – jadę od Pszczyńskiej, stoję na czerwonym.. w końcu zapala się zielone – dla dwóch samochodów i znów stoję..
Trzy miesiące temu o 7 rano dało się przejechać całą Dworcową i Rybnicką na zielonej fali… w tym tygodniu można mówić o szczęściu, jeśli przejedzie się jedno skrzyżowanie bez postoju..
Naprawdę jestem ciekaw, gdzie system prezentuje się korzystnie.. bo ja odczuwam jedynie utrudnienia.
Widać zielona fale w nocy jak się jedzie przez Gliwice i stoi się na czerwonym świetle. To jest ta zielona fala i ten sprawny system za 35 milionów.
Dlaczego tylko narzekacie,uważam że była to dobra decyzja i jest widoczna różnica w poruszaniu się po mieście,inne miasta czekają na takie rozwiązania ale ich nie stać,a Gliwice nie dość że wprowadziły „Zieloną falę” to jeszcze otrzymały z Unii dofinansowanie które Gliwice umiały wykorzystać.
Drodzy państwo troszkę pokory!!
Mogli wydać te 35 baniek na poprawienie stanu dróg a nie na system który nie działa ! ! !
Dofinansowanie wzięli żeby dostać mogli w ogóle nie brać…
Jak oceniamy? Negatywnie! Dlaczego? Jadąc Starogliwicką koło Opla widzę zielone światło….. jadę, jadę, jadę. 20 metrów przed światłami zapala się czerwone. Zatrzymuję się. Mijają dwie sekundy zapala się zielone. Po co takie coś? Czy ktoś w tym całym zarządzie dróg słyszał o eco drivingu? Słyszał??? Nikt nie przejeżdża z innej strony a mi zapala się czerwone. Muszę zatrzymać, ruszyć, spalić więcej benzyny.
…ja w takiej sytuacji zawsze daję po garach – nie będzie mnie ćwiczył żaden system inteligentny inaczej
Zapewne jedziesz ze zbyt dużą prędkością a ten system po prostu nakazuje Ci zwolnić poprzez zapalenie czerwonego….
Już nie wspomnę o skrzyżowaniu Myśliwskiej z Toszecką, Pionierów
Redakcjo napisz coś o dzisiejszym wypadku na toszeckiej co jest koło ul Uszczyka. WYpadek na skuterze.
to totalnie bez sensu na skrzyzowaniu jana sliwki z toszecka na pasach stoi sie tyle czasu ze szkoda słow , codziennie ucieka mi autobus wlasnie przez to ze nie moge przejsc przez ulice…a on nagle przejezdza mi kolo nosa