Dzięki reakcji przypadkowego świadka gliwiccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który zdecydował się na jazdę samochodem, mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
48-latek stracił prawo jazdy, odpowie za swój czyn przed sądem w trybie przyspieszonym.
W niedzielę około godz. 19.30 dyżurny gliwickiej policji otrzymał informację o oplu vectrze, który w bardzo dziwny sposób jeździ po os. Sikornik. Styl jazdy wskazywał, że kierowca może być pijany. Policjanci namierzyli auto na ul. Warszawskiej. Badanie stanu trzeźwości prowadzącego samochód wykazało 2,3 promila alkoholu. Zatrzymany okazał się obywatelem Ukrainy, starającym się o pobyt stały w Polsce. O ujęciu obcokrajowca zostały powiadomione straż graniczna oraz ukraińska ambasada. Dzisiaj mężczyzna stanie przed sądem.
Nie chcemy ukraińskich banderowców w POLSCE.