Dziś około godziny 10.00 na skrzyżowaniu ulic Sobieskiego i Mickiewicza w Gliwicach, po bocznym uderzeniu, dachował radiowóz.
Dwóch policjantów trafiło do szpitala. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że młody mężczyzna kierujący fordem focusem na tarnogórskich numerach rejestracyjnych, nie zauważył znaku „stop” i z całym impetem uderzył w bok oznakowanego radiowozu.
Siła bocznego uderzenia była tak duża, że policyjna kia, dachując, obróciła się i stanęła na kołach. Dwóch policjantów ze stanu KP w Knurowie przewieziono do szpitala. Byli przytomni i prawdopodobnie nie doznali obrażeń zagrażających życiu. Kierujący fordem nie doznał żadnych obrażeń.
Mateusz Tworek
widzialem
Może byli cyknieci
Czytałeś w ogóle tego posta? :S
każdy czytał..;) ale pośmiać się można nie??
no popatrzcie a supermann nigdy nie miał wypadku
piłeś?? nie jedź!!! od jutra akcja trzeźwy pies…:D
Ciekawe czy kierowca radiowozu zauważyłby znak STOP, który stoi za drzewem.
Ciekawe kiedy oznakują to skrzyżowanie jak należy. Znaki STOP pochowane za drzewami…
Widac dobrze – przy 50km/h takich zniszczeń nie ma. Nie ma tam tez znaku puerwszenstwa więc jak ktoś slepy to powinien skrzyżowanie traktować jak równorzędne. STA SGL i SL U to rejestracje specjalnej troski….