Śląska Sieć Metropolitalna zakończyła prace przy budowie pięciu punktów monitoringu miejskiego w okolicach ul. Błogosławionego Czesława na osiedlu Baildona w Gliwicach.
Na tym obszarze całą dobę pracować będą 24 nowoczesne kamery. O inwestycji zadecydowali mieszkańcy dzielnicy, którzy głosowali na nią w ramach ubiegłorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego.
Teraz w Gliwicach działa 291 kamer monitoringu miejskiego, a zarejestrowany obraz trafia do Centrum Ratownictwa Gliwice, dyżurnych wszystkich komisariatów policji oraz straży miejskiej.
Śląska Sieć Metropolitalna która odpowiada za techniczne utrzymanie systemu, przechowuje również przez 30 dni nagrany materiał w specjalnie przygotowanych zasobach serwerowych. Dostęp do ich zawartości mają tylko upoważnieni funkcjonariusze policji i straży miejskiej.
Na tym nie koniec rozbudowy systemu. W przyszłym roku kolejne kamery zostaną zamontowane między innymi wzdłuż pobliskiej ulicy Franciszkańskiej. Zadanie to zostało również wskazane przez mieszkańców w ramach tegorocznego Budżetu Obywatelskiego. Dodatkowo w przyszłym roku nowe punkty kamerowe powstaną również w dzielnicach: Sośnicy, Trynku oraz w Wilczym Gardle.
„Trójkąt Bermudzki” powinien być monitorowany już od samego początku gliwickiego systemu monitorowego. Ta dzielnica to istna wylęgarnia patologii.
Taki monitoring to by się przydał na rynku w Łabędach .
Tam, to by się przydał stały patrol prewencji…..
a z drugiej strony – fajnie brzmi „RYNEK” w łabędach 😀
No tam to sie ten monitoring na bank przyda !
no fakt, jest tam niebezpieczne skrzyżowanie wiec do momentu założenia świateł jak najbardziej 😛
jeszcze tylko, żeby na tych kamerach coś było widać
Co inteligent postawil kamere na skrzyzowaniu Kozielskiej i Styczynskiego w takim miejscu ,ze nie widac ul Kozielskiej w kierunku Wieczorka.To dopiero trzeba miec leb.