W czasie minionego weekendu policjanci gliwickiego garnizonu zatrzymali 11 sprawców przestępstw.
W ręce funkcjonariuszy wpadło 3 poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości, prokuraturę i policję. Dzisiaj zapadną decyzje dotyczące ich dalszych losów.
Policjanci interweniowali w ponad 110 awanturach domowych, w 62 przypadkach założono tak zwane niebieskie karty (stwierdzono zjawisko przemocy domowej). Prokuratorzy na wnioski policjantów zastosowali środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego i dozoru.
W grupie zatrzymanych na gorącym uczynku lub po pościgu bezpośrednim znaleźli się sprawcy różnych kradzieży, kierowania gróźb karalnych, przemocy domowej, napaści na funkcjonariuszy, zniszczeń mienia oraz jak zwykle pijani kierowcy.
Poniżej podajemy najciekawsze przypadki:
W sobotnią noc, na ul. Rybnickiej policjanci GSR-ki zatrzymali 25-latka, który zaatakował policjanta butelką. Policjant oddał dwa strzały ostrzegawcze. Prokurator zastosował wobec podejrzanego poręczenie majątkowe w wys 5 tys. zł. Mężczyznę czeka proces karny, grozi mu kara więzienia do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z drogówki zatrzymali w rejonie Pyskowic 48-letniego motocyklistę, który prowadził pojazd wbrew sadowemu zakazowi.
Policjanci z „Trójki” na ul. Lotników zatrzymali w piątkowe popołudnie 28-letniego kierowcę renault megane, który mając we krwi ponad 3 promile doprowadził do zderzenia z volkswagenem transporterem oraz toyota corollą. Efektem czego 31-letni pasażer renault z obrażeniami trafił do szpitala.
W niedzielną noc na ul. Zwycięstwa policjanci zatrzymali 24-latka i jego 18-letnią wspólniczkę, którzy okradli 27-letniego mieszkańca Tychów, który pijany usnął na ławce. Sprawcy skradli pokrzywdzonemu telefon komórkowy.
Policjanci z Komisariatu IV zatrzymali na gorącym uczynku 31-letniego mężczyznę, który kradł ładując do bagażnika swojego samochodu metalowe (aluminiowe) elementy układów hamulcowych o wart. 2500 zł na szkodę swojego pracodawcy.
Dzisiaj po północy policjanci z II Komisariatu zatrzymali 5 młodych mężczyzn (wśród nich 2 nieletnich), którzy w rejonie ul Toszeckiej skacząc po samochodach uszkodzili 3 samochody, idąc dalej wyłamali szlaban, doszli w rejon os. Kopernika, gdzie wybili szyby w drzwiach sklepu spożywczego. Trwa szacowanie strat a młodzi ludzie trzeźwieją w policyjnym areszcie. Młodsi odpowiedzą za swoje czyny przed sądem dla nieletnich, starszych czekają procesy karne.
tych ostatnich to skazałbym na roboty publiczne czyt. sprzątanie ul zwycięstwa w godzinach szczytu z tabliczką „został skazany za głupotę na roboty publiczne”, by się spalił ze wstydu i już więcej tego by nie zrobił