Władze Gliwic, z Adamem Neumannem na czele, przeleją wydawcy „Gazety Wyborczej” ponad 50 tysięcy złotych z miejskiego budżetu. Włodarze głodni sukcesów, których mają jak na lekarstwo, znów kupili sobie tytuł „supermiasta”. Z pieniędzy gliwiczan zapłaciły za to ponad 30 tysięcy zł. Kolejna umowa – tym razem na promocję w „Wyborczej” – opiewa na kwotę 20 tys. zł.
Już w kwietniu ubiegłego roku pisaliśmy o tym, że gliwiccy włodarze zapłacili Gazecie Wyborczej za realizację akcji pod nazwą „supermiasta”. Najwidoczniej Adam Neumann był zadowolony z efektów współpracy z Wyborczą, bo i w tym zdecydował o przekazaniu gazecie dużych pieniędzy. Tym razem do opłaty za akcję „supermiasta” dorzucił 20 tysięcy złotych na reklamy w katowickim dodatku GW oraz promocję na gliwickiej podstronie Wyborczej.
Warto w tym miejscu dodać, że Gazeta Wyborcza jako jedna z niewielu nie poruszyła tematu „afery gliwickiej„.
Umowy z Agorą (wydawcą Wyborczej) zawarł wydział Komunikacji Społecznej, którym kieruje rzecznik prezydenta Neumanna – Łukasz Oryszczak.
Prezydent Adam Neumann chciałby zarządzać supermiastem, ale zamiast je tworzyć woli po prostu za taki tytuł zapłacić z miejskiego budżetu.
„Chcemy wspólnie wybrać największe osiągnięcia naszych miast w ciągu minionych trzech dekad. Skupimy się na Katowicach, Gliwicach, Sosnowcu oraz Bielsku-Białej i Rybniku. Z czego dumne mogą być Gliwice?” – czytamy na stronie „Wyborczej”.
W ubiegłym roku gazeta, w ramach finansowanej przez władze Gliwic akcji, opublikowała artykuły m.in. o tym, że Gliwice są supermiastem, ponieważ… „stały się miastem innowacji” oraz że „strefa ekonomiczna zmieniła Gliwice”.
Polacy coraz rzadziej kupują „Gazetę Wyborczą”. Sprzedaż zmniejszyła się o 1/3. Oznacza to, że w całym kraju sprzedawanych jest 64,5 tys. sztuk.
Mam pytanie czy nie ma już polskich gazet, że płacimy Niemcom za pisanie o naszym mieście…. żenada.
Zamieście umowę to uwierzymy.
Umowa jest publicznie dostępna w rejestrze umów na stronie UM Gliwice.
Czy problem stanowi jej zamieszczenie na waszej stronie? W ten sposób się uwiarygodnicie. Bo prezydenci cały czas mówią o podawaniu nieprawdy.
Gdzie tak mówią? Jeśli mówimy nieprawdę to czekamy na pozew 😉
Screen ze strony UM
Cena milczenia
neumann ty jesteś małym człowieczkiem
Nie róbcie afery, Przecież to małe kwoty – tylko ułamek z tych przeznaczanych na utrzymanie urzędników, straży miejskiej, radnych.
dodajcie do tego publikację w „Misiu” lub „Świerszczyku” i będzie kompletna (nie)poważna promocja.