Dzięki zapisom monitoringu znaleziono sprawcę zaśmiecania pasa drogowego w jednej z gliwickich dzielnic.
Książki, zeszyty i ubrania zostały porzucone tuż przy drodze. Zaśmiecający naraża się na kłopoty. Nie inaczej było w tym przypadku. Wobec osoby, która niepotrzebne jej już rzeczy pozostawiła w pasie drogowym, nie tylko wyciągnięto konsekwencje przewidziane przepisami prawa, ale także wezwano do uporządkowania miejsca. Wcześniej ustalono jej dane dzięki nagraniom z monitoringu.
Każdego miesiąca, z pasów drogowych w Gliwicach, zbieranych jest ok. 30 ton śmieci. Wśród nich prym wiodą niedopałki papierosów, plastikowe opakowania. Nie brakuje starych opon, mebli i sprzętu AGD. Skala tego zjawiska nie maleje, ale jednocześnie dzięki monitoringowi udaje się odnaleźć tych, którzy zanieczyszczają miejską przestrzeń.
fot. ZDM Gliwice
Nie ma odpowiednich kar to smeca
Biedny nie wywiezie, bo nie będzie miał czym. Bogatemu ciągle mało to woli do lasu niż do pszoku. Kara powinna być długa i uciążliwa by była skutecznym odstraszczem.
Za takie coś…..surowa kara finansowa i roboty społeczne polegające na zbieraniu śmieci.Kim trzeba być żeby w obecnych czasach odwalać takie coś, ja obstawiam „pseudo”działkowiczów.