Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, dorabia w miejskiej spółce w Gliwicach. Zasiada bowiem w radzie nadzorczej Śląskiego Centrum Logistyki. Tymczasem okazuje się, że w radzie nadzorczej wrocławskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji dorabia wiceprezydent Gliwic Mariusz Śpiewok („tuż po nim w Gliwicach zaczął dorabiać Sutryk” – informuje Super Express).
Jak informuje Super Express: „Prezydent może być członkiem rady nadzorczej w innym mieście. Ale sprawa budzi wątpliwości”. – Rady nadzorcze spółek miejskich nie są bowiem od tego, żeby rozdawać stołki znajomym – grzmi w SE dr Jakub Nowotarski, szef aktywistów z grupy „Akcja Miasto”.
Okazuje się, że poza Gliwicami dorabia nie tylko wiceprezdent Śpiewok, ale nawet Adam Neumann, prezydent Gliwic. Według ostatniego oświadczenia majątkowego, w 2021 roku zarobił łącznie prawie 81 tysięcy złotych, zasiadając w dwóch radach nadzorczych: PWiK Ruda Śląska oraz PKM Tychy.
Zastępczyni Neumanna – Ewa Weber, zasiada w radach nadzorczych dwóch miejskich spółek z Gliwic: Śląskiej Sieci Metropolitalnej (dowiedz się więcej o „Aferze gliwickiej„) oraz Szpitalu Miejskim nr 4. W 2021 roku z tego tytułu osiągnęła dochód około 55 tysięcy złotych.
Jak czytamy w Super Expressie: „O komentarz poprosiliśmy Rafała Dutkiewicza, byłego wieloletniego gospodarza Wrocławia”. – Nigdy nie zsiadałem w żadnej wrocławskiej radzie nadzorczej – nie pozwalają na to przepisy. A uważałem, że byłoby trochę głupio wziąć radę spoza Wrocławia – mówi Dutkiewicz w rozmowie z SE.
Wkrótce prześwietlimy rady nadzorczej miejskich spółek w Gliwicach i przedstawimy Państwu wnioski.
Ale nam gliwiczanom to nie przeszkadza. Miasto jest wzorowo zarządzane a zarząd miasta krystalicznie czysty.
Mariusz to ty?
🙂
Afera związana z Śląską Siecią Metropolitalną też ma korzenie we Wrocławiu. Dziwny traf,
A burmistrz Pyskowic, to niby gdzie dorabia??? https://rejestr.io/krs/195957/przedsiebiorstwo-zagospodarowania-odpadow
Tak wygląda porządek który wielkie miasta sobie zapewniły. Dziś bronią tego wspierając opozycję która ten proceder im zagwarantuje. My mieszkańcy jesteśmy tego winni bo od lat wybieramy takich „samorządowców” Chyba należy zmienić definicję samorządności – to samostanowienie na zasobach miejskich ustalonych grup interesu dla własnych celów. Nie wiem czy możliwe są zmiany, czy wybierzemy ludzi którzy służą miastu a nie traktują urzędy jak intratny i nieuzasadniony interes własny. W Wiadomości 24 Gliwice – ani słowa o tym – wolne media…?