„Piłeś? Nie jedź! A jeśli pojedziesz i zostaniesz złapany, pożegnasz się ze swoim pojazdem! Przepisy obowiązują od 14 marca 2024 roku i są skrupulatnie egzekwowane przez Policję. W naszym rejonie zarekwirowano już kilka samochodów. Wczoraj gliwiccy policjanci zarekwirowali kolejny pojazd” – informuje policja z Gliwic.
Wśród zatrzymanych pijanych kierowców wczorajszym niechlubnym rekordzistą okazał się zawodowy kierowca prowadzący renault master. Miał w organizmie prawie 4 promile. Jemu samochodu nie zarekwirowano. Czemu? To przypadek, w którym ustawodawca nie przewiduje konfiskaty. 49-letni mieszkaniec województwa prowadził samochód należący do zakładu pracy. Jego podróż skończyła się w Sośnicowicach na ulicy Gliwickiej. Zatrzymano mu prawo jazdy. W takich przypadkach, gdy samochód należy do firmy, w której osoba pracuje, kierowcy grozi nawiązka w wysokości minimalnej 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Oczywiście, oprócz utraty prawa jazdy i zagrożenia karą pozbawienia wolności do lat 3.
Z samochodem marki BMW pożegnał się 35-letni gliwiczanin zatrzymany wczoraj w rejonie ulicy Jana Śliwki. Badania wykazały ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Pojazd został poddany oględzinom, następnie oplombowany trafił na policyjny parking strzeżony. Po 7 dniach przejdzie pod władanie prokuratury, a następnie o jego przepadku zdecyduje sąd.
Konfiskata samochodu zostanie orzeczona m.in. przypadkach:
– Kierowcy, który popełnił przestępstwo prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu powyżej 1,5 promila.
– Bezwarunkowo kierowcy, który dopuścił się recydywy i znajdzie się w stanie nietrzeźwości kolejny raz w okresie ostatnich 2 lat).
– Kierowca, który zbiegł z miejsca wypadku (niezależnie od stanu trzeźwości), obligatoryjnie traci pojazd.
„Przypomnijmy — zmiany precyzują dokładnie sytuacje, w których pijany kierowca nie jest właścicielem prowadzonego samochodu. Wpbec prowadzącego pod wpływem alkoholu samochód należący do innej osoby, leasingodawcy czy banku — sąd orzeknie przepadek równowartości pojazdu” – informuje policja.
Jak określa się tę kwotę?
Jeżeli samochód posiada ubezpieczenie AC, za jego równowartość zostanie przyjęta wartość pojazdu uwzględniona w polisie ubezpieczeniowej na rok, w którym popełniono przestępstwo.
W razie braku ubezpieczenia AC, przyjęta zostanie średnia wartość pojazdu z uwzględnieniem marki, modelu, roku produkcji, typu nadwozia, rodzaju napędu i silnika, pojemności lub mocy silnika oraz przybliżonego przebiegu, na podstawie dostępnych danych (bez powoływania się na biegłych).
Jeśli nie będzie możliwe oszacowanie średniej wartości pojazdu ze względu na jego cechy szczególne, będzie ona ustalana na podstawie opinii biegłego.
Kolejny raz apelujemy – Piłeś? Nie jedź!