15 stycznia w godzinach popołudniowych strażnicy miejscy patrolując ulicę Opawską, zauważyli mężczyznę spożywającego alkohol.
Podczas legitymowania osoby, funkcjonariusze zauważyli tlące się papiery, które okazały się korespondencją. Mężczyzna miał ją doręczyć do osób fizycznych. Na pytanie dlaczego mężczyzna próbował spalić listy, oświadczył, że przekazał mu je kolega celem dostarczenia.
W związku z tym że było zimno, paląc korespondencję, planował się ogrzać. Twierdził też, że nie może roznieść listów, bo boli go noga. Funkcjonariusze przekazali osobę policji, która prowadzi dalsze czynności w tej sprawie.