Dziś rano do naszej redakcji zadzwoniła Czytelniczka, która żali się, że w okolicach budowy Drogowej Trasy Średnicowej przy ul. Robotniczej nie da się przejść.
– O ile ulica jest czyszczona i samochody nie brudzą się, to nikt nie dba o chodniki i o pieszych, którzy nimi chodzą – mówi Czytelniczka. – W okolicach szkoły jest totalny horror. Wszędzie jest błoto. Dzwoniłam w tej sprawie zarówno do firmy budującej DTŚ, jak i Urzędu Miejskiego i nikt z tym nic nie robi, dlatego dzwonię do mediów – dodaje. Pojechaliśmy na miejsce. To fakt, czysto nie jest. – Żadne zgłoszenie w tej sprawie do nas nie wpłynęło – mówi Jadwiga Jagiełło-Stiborska z Zarządu Dróg Miejskich.
– Po telefonie z infogliwice.pl zainteresowaliśmy się sprawą i okazuje się, że firma odpowiedzialna za oczyszczanie terenu wokół budowy DTŚ w tym rejonie bywa bardzo często, nawet kilka razy dziennie. Nie da się jednak utrzymać idealnie czystej nawierzchni przez cały czas, szczególnie, gdy z budowy Średnicówki ciągle wyjeżdżają ciężkie samochody – dodaje rzeczniczka ZDM.
– Jeżeli mieszkańcy zauważą, że gdzieś w mieście jezdnia jest brudna, to zachęcamy do kontaktu z panem Andrzejem Razmusem odpowiedzialnym za oczyszczanie miasta. Jego numer telefonu, pod którym można zgłaszać wszelkie uwagi dotyczące czystości ulic i chodników to 607606225 – informuje Jadwiga Jagiełło-Stiborska.
ojej masakra nie da się przejść cała ***** po łokcie
hahah macie problemy 😀 trochę błota to nic takiego 🙂
Dzisiaj rano, to tam były „wypukłe” koleiny z błota…
oj madam cip cip , buduja zle niebudja tez zle
niestety-warszawa też podnosiła się z gruzów w tumanach pyłu i błota a dziś..będzie dobrze-trochę cierpliwości i zrozuminia
cała podłoga zas@r%!ana…!!
PRZERWAĆ BUDOWE!!!! WYMYĆ ULICE!!!!
TAK! TAK! TO SKANDAL! NIECH SAM FRANKIEWICZ MYJE!
Mam wrażenie że Gliwice to miasto Brudasów. Takiego syfu na drogach i poboczach nie ma w żadnym innym mieście na Śląsku nie widać pasów na drogach ani znaków – szary bury szlam od drogi po czubki domów i drzew. Cieżarówy z błotem wywalają się z każdej możliwej dziury jakiej się da i nikt tego nie sprząta poza jakimś ciciem z łopatą czasami. Jakie władze taki syf. Współczuję. Gliwice = smród i brud.
Przydałoby się zatrudnić jakąś ekipę sprzątającą albo chociaż wyposażyć się w takie maszyny, jakie ma w swojej ofercie czystapolska.pl to by nie było takich niespodzianek. Nie jest to najlepsza wizytówka, a maszyna jest dobra, więc wytrzyma wiele sezonów