We wczorajszym meczu w Warszawie sędzia Paweł Pskit aż trzy razy wyjmował z kieszeni czerwoną kartkę.
Najpierw dwie żółte i w rezultacie czerwoną zobaczył Martin Baran z Polonii, później za przepychanki w polu karnym boisko musieli opuścić Marcin Robak z Piasta oraz bramkarz Polonii, Sebastian Przyrowski. Po meczu napastnik Piasta rozmawiał z sędzią i okazało się, że czerwony kartonik zobaczył za niebezpieczne zagranie, które mogło zagrażać bramkarzowi. Na konferencji prasowej Marcin Brosz, trener Piasta, zapewnia, że gliwiczanie w niedzielę powalczą o 3. miejsce w tabeli.
źródło: T-mobile Ekstraklasa / x-news