Wczoraj w Łabędach doszło do dwóch wypadków z udziałem rowerzystów. W obu przypadkach pokrzywdzeni doznali poważnych złamań nóg.
Pierwszy wypadek wydarzył się około godziny 10.30 na ul. Strzelców Bytomskich. Kierująca fiatem, tzw. maluchem, 82-letnia kobieta nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej 70-letniej rowerzystce.
Do drugiego wypadku doszło około 17.30 przy ul. Fiołkowej. Tu 37-letni gliwiczanin nie upewnił się, czy ktoś czasem nie nadjeżdża i… otworzył drzwi swojego volkswagena. 71-letni rowerzysta nie był w stanie wyhamować, uderzył w nie. Przewracając się, złamał nogę.
82 lata. Wszystko mówi za siebie.
Widać, że rzeczywiście rowerzyście powodują najwięcej wypadków.
…i do tego widać, ze rzeczywiście lepiej jeździć rowerem po chodniku jeśli nie chce się stracić życia lub zdrowia. ścieżek brak.
Rowerzyści na drogach,to jedna wielka udręka!!!
A gdzie niby maja jeździć jak nie ma ścieżek rowerowych cwaniaczku.
niech sobie kupiom auta biedaki
Niestety pomimo rozdmuchanej propagandy sukcesu jaką od paru lat prowadza zarowno nasi lokalni wlodarze jaką i uprawiają podległe im media, kwestia sciezek rowerowych jak tez generalnie drog i komunikacji w Gliwicach to temat wciaz bardzo daleki od normalnego, takiego ktory sluzylby mieszkancom.
Rowery są dobre dla pajacow
Chciałem zwrócic uwagę moim szanownym przedmówcom, że to kierowcy samochodów byli sprawcami tych wypadków. Natomiast uważam, że drogi i ulice są dla wszystkich użytkowników, tylko należy zachować trochę uwagi, rozsądku i kultury.
Widze,ze rzeczywiscie pieprzyc tych od przepisow i jezdzic rowerem po chodniku.Wole to niz byc okaleczony przez jakis idiotow samochodowych w tym gredziolku.