Ratusz to ozdoba gliwickiego Rynku, o którą trzeba szczególnie dbać. Zakończył się remont, dzięki któremu ten zabytkowy budynek odzyskał po wielu latach swój blask. Znikają rusztowania i siatki ochronne.
Elewacja Ratusza wymagała naprawy, bo nie była odnawiana od 2002 roku. Choć na pierwszy rzut oka mogło się wydawać, że ściany nie wyglądały źle, to po 20 latach miały już liczne spękania, a miejscami się kruszyły. Podczas prac, które rozpoczęły się w lipcu, wyczyszczono ściany – usunięto stare warstwy farb i tynku oraz nałożono nowe. Kolorystyka tworzy spójną całość z barwami zastosowanymi w zabudowie Rynku.
Historia gliwickiego Ratusza sięga XV wieku, a swój dzisiejszy wygląd zawdzięcza licznym przebudowom. W piwnicach obiektu zachowały się fragmenty murów z czasów średniowiecza.
Remont elewacji był częścią większego zadania. Renowację przeszły drzwi wejściowe, przy których zainstalowano nowe kinkiety oświetleniowe. Wymieniono też część obróbek blacharskich – pokrycie gzymsów, rynny i rury spustowe. Na parterze odnowiono kraty okienne, a na wyższych kondygnacjach kwietniki. Zadbano również o renowację XVIII-wiecznej rzeźby Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej autorstwa Johanna Melchiora Österreicha, znajdującej się na jednej ze ścian budynku. Została oczyszczona, uzupełniono ubytki i spękania kamienia, odtworzono złocenia, powstała również nowa podstawa z blachy miedzianej. Dodatkowo wymieniono tarcze i wskazówki zegara na ratuszowej wieży, co nie było ujęte w pierwotnym projekcie.
Wszystkie prace prowadzone były pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Remont dobiegł końca, obecnie prowadzone są prace porządkowe, a na początku przyszłego tygodnia odbędą się odbiory. Koszt inwestycji to ponad 1,2 mln zł, a prawie całość tej kwoty (98%) stanowią pozyskane przez miasto środki zewnętrzne pochodzące z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków.
2% udziału Gliwic w tym projekcie 😀 którego realizacja trwała od ilu 10 lat?
Choć i tak tanio wyszło patrząc na inne inwestycje miasta czy tego kraju…
Oby bezprawnie nie ściągnęli tablicy infirmacyjnej o „inwestycji”.