Kilka dni temu opublikowaliśmy artykuł dotyczący interpelacji złożonych przez gliwickich radnych. Okazuje się, że w rejestrze na stronie urzędu miejskiego są nie tylko interpelacje, ale i zapytania radnych. Radny Michał Jaśniok uświadomił nam, że dla niektórych to spora różnica. Jednak liczba pism złożonych przez poszczególnych radnych praktycznie się zgadza. Oceniając pracowitość radnych wyłącznie na podstawie tego ile pism złożyli, to jedni wykazali się zerową aktywnością, a inni ponadprzeciętną.
W artykule z 17 marca 2022 r. błędnie napisaliśmy, że w rejestrze Biuletynu Informacji Publicznej urzędu miejskiego w Gliwicach są wyłącznie interpelacje radnych. Prostujemy: są tam interpelacje i zapytania. Dla niektórych to spora różnica. Nie zmienia to jednak faktu, że są rajcowie, którzy złożyli ponad 100 lub prawie 200 pism, a inni zaledwie kilka lub żadnego.
Radni w ramach swoich uprawień mogą składać interpelacje i zapytania.
Zarówno prezydent miasta, jak i różne miejskie instytucje muszą udzielić informacji lub odpowiedzi.
Słowo interpelacja pochodzi z języka łacińskiego: interpellatio, co można tłumaczyć na język polski jako przerwanie, przeszkadzanie, ale w tym przypadku bardziej trafne byłoby tłumaczenie tego słowa jako żądanie, domaganie się wyjaśnień.
Radny Michał Jaśniok wczoraj domagał się, by sprostować informację na jego temat, mimo że podana przez nas była stworzona na bazie danych dostępnych w Biuletynie Informacji Publicznej tworzonego przez Urząd Miejski w Gliwicach. 17 marca w BIP widniała informacja o 3 złożonych zapytaniach i interpelacjach. Radny twierdzi, że w ostatnich dniach złożył kolejne, jednak urzędnik odpowiedzialny za rejestr nie wprowadził ich do BIP. Podkreślamy raz jeszcze: artykuł był oparty na danych z oficjalnej strony UM Gliwice. Jednak na prośbę radnego Jaśnioka przekazujemy najświeższe dane (stan na dzień 22.03.2022 – informacja od M. Jaśnioka): Radny Michał Jaśniok od 2018 roku złożył 7 interpelacji i zapytań, a nie 3.
Najaktywniejsi radni złożyli w tym samym czasie odpowiednio 89, 111 i 177 interpelacji i zapytań.
Oczywiście byli też tacy, którzy nie złożyli żadnego pisma spośród wyżej wymienionych. W gronie radnych, którzy mogą „poszczycić się” zerową aktywnością w zakresie interpelacji i zapytań są: Leszek Cyrylo (KO), Stanisław Kubit (KdG ZF), Tadeusz Olejnik (KdG ZF), Grażyna Walter-Łukowicz (KdG ZF).