Nadal nie ma jasności co do finansowania gliwickiego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej.
Całość prac ma kosztować około 2 miliardy złotych, a nadal brakuje ponad 300 milionów. W grudniu ubiegłego roku, gdy ówczesny marszałek województwa, Adam Matusiewicz, podpisywał umowę na budowę DTŚ zapewniał, że pieniądze na pewno się znajdą. Obecnie marszałkiem jest Mirosław Sekuła i od samego początku wraz z prezydentami Gliwic i Zabrza walczą o to, aby ministerstwo znalazło pieniądze na budowę trasy. W czwartek, marszałek Sekuła zorganizował w Katowicach specjalną konferencję prasową, na której zapewniał, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Wina nie leży po stronie miasta Gliwice.
– Problem z finansowaniem drogi wynika z tego, że wyliczenia kosztów robiono w 2007 roku i wówczas na realizację tego etapu średnicówki rząd zaciągnął w Europejskim Banku Inwestycyjnym pożyczkę na kwotę 160 milionów euro. Z Regionalnego Programu Operacyjnego woj. śląskiego dołożono 75 milionów euro. Do tego zapewniono, że miastom Gliwice i Zabrze będą dokładane pieniądze z rezerwy subwencji ogólnej – mówi Mirosław Sekuła, marszałek woj. śląskiego.
Kolejne protesty i inne przeszkody opóźniały budowę drogi. W tym czasie koszty wykonania DTŚ znacznie wzrosły.
W umowie kredytu między EBI a rządem jest klauzula, że jeżeli pieniądze z kredytu nie będą wystarczające, to strona polska (rząd) rozwiąże tę sytuacje. Takie rozmowy właśnie trwają.
realizacja: Łukasz Fedorczyk
Za rządów Tuska na nic nie ma pieniędzy……
Centrum Gliwic rozkopane a im pieniędzy brakuje :/ ten kraj nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. Niech tusk i jego świta nie kupują za nasze kolejnych mercedesów tylko niech na drogę dadzą. Poza tym kasę powinni wyłożyć oszołomy z Gliwiczan dla Gliwic za to że tyle lat blokowali budowe i wszystko podrożało!!!!!!!
czujecie głębię nazwy Gliwiczanie dla Gliwic?
Za komuny na dtś była kasa, za rzadów sld tez była, za pis tez była – w tych czasach budowano od katowic do zabrza a teraz za rządów tuska brakuje kasy. to jest jakaś paranoja
Nie brakowało bo przecież brakująca kasa z Gliwic poszła na DTŚ od Katowic do Zabrza.
300 milionów ;> no patrze ;D oj Podium w tej kwocie jest 🙂 zrezygnować z Podium i kasa będzie:D
mi też wydaje się to dziwnym „zbiegiem okoliczności”
Boże… zrozum że DTS to nie jest inwestycja miejska tylko rządowa i to rząd Tuska ma za to zapłacić a nie nasze miasto
Z DTŚ będą korzystać tysiące ludzi,z Podium tylko Frankiewicz i jego świta.
a ja czekam na Podium.
Koszykówka ,Siatkówka , MMA , KSW , Koncerty itp. ’
B edzie się działo w naszym mieście.
Nie psioczcie na prezydenta i władze miasta – to nie ich wina. Nie narzekajcie na Tuska i rząd, oni też nie zawinili temu. jest napisane „Kolejne protesty i inne przeszkody opóźniały budowę drogi. W tym czasie koszty wykonania DTŚ znacznie wzrosły”, więc tutaj należy szukać przyczyny problemu. Niestety, teraz zamiast jeździć średnicówką musimy prosić rząd o wsparcie.
Pozostaje mieć nadzieję, że rząd zachowa się tak, jak należy.
Niestety musimy cały czas boksować sie z Warszawką aby dostac to co sie nam należy.