r e k l a m a
spot_imgspot_img

Nowe linie przy dworcu ścierają się już po… tygodniu

12 lutego wprowadzono zmiany przy gliwickim dworcu PKP. Zarząd Dróg Miejskich usunął znak i umożliwił kierowcom wjazd bliżej budynku. Wszystko przed wyborami. Stworzono tzw. miejsca „całuj i jedź”, na których można zatrzymać się do 3 minut. Namalowano nowe linie, które już zaczęły ścierać się.

Namalowane na kostce linie nie przetrwały kilku dni. Już 20 lutego część z nich była zdarta. Czy tak wygląda dobre wykonanie swojej pracy? Przecież za wykonanie usługi zapłacili wszyscy gliwiczanie. Mamy nadzieję, że wykonawca poprawi bubel na własny koszt.

Tymczasem ZDM informuje, że na ulice Gliwic wyjadą ekipy odnawiające oznakowanie poziome. Nie nastąpi to jednak bardzo szybko, bo niezbędne jest spełnienie kilku warunków: temperatura około 10 stopni, mała wilgotność powietrza i co najważniejsze – brak opadów.

Coroczne malowanie zacznie się od głównych ciągów komunikacyjnych, którymi porusza się najwięcej pojazdów (np. Toszecka, Tarnogórska, Rybnicka Dworcowa, Daszyńskiego, Wrocławska, Częstochowska, Strzody. Wyszyńskiego). Następnie prace obejmować będą dzielnice oddalone od ścisłego centrum Gliwic.
Dla zminimalizowania utrudnień – wykonawca prowadził będzie roboty w godzinach nocnych lub poza szczytem komunikacyjnym, tak aby nie były uciążliwością w płynnym ruchu.

Łącznie na terenie Gliwic odnowione będzie oznakowanie poziome na powierzchni około 100 tys. m2.

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Efekt
Efekt
2 miesięcy temu

Całe oznakowanie robione było „na szybko” przed wyborami, na otwarciu miał się wypromować senator. Teraz mamy tego skutki, to jeszcze nie koniec.

spot_img

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI