Tomasz Lutecki dobrze wszedł w bieżący sezon – zdobył już dwie bramki. W konsekwencji nasz piłkarz będzie występował z orzełkiem na piersi. Selekcjoner Reprezentacji Polski w futsalu Andrzej Bianga postanowił powołać „Lutka” na najbliższe zgrupowanie.
Do rozboju doszło 4 września w Sośnicy. Wówczas do sklepu spożywczo-monopolowego wszedł nieznany mężczyzna i grożąc użyciem noża, zażądał od ekspedientki wydania utargu. Natychmiast po kradzieży napastnik oddalił się w nieznanym kierunku.
Dzięki reakcji świadka i błyskawicznej akcji ochrony zatrzymano próbującego uciekać 37-letniego mężczyznę, który ukradł pozostawioną w jednej z sal torbę. Jak się później okazało – z zawartością odzieży i niezbędnych lekarstw.
Sprawca nie był wcześniej notowany. W najbliższym czasie jego sprawą zajmie się sąd.
Przypomnijmy, że tu miały swoje polskie prapremiery takie tytuły jak: „Chicago”, „Footloose”, „42nd Street – 42. Ulica”, „Ragtime”, „High School Musical”, „Tarzan” oraz „Rodzina Addamsów”. Dorzućmy do tego premiery „Hello, Dolly!”, „Hair” czy „Dźwięków muzyki”, a otrzymamy wielobarwną paletę musicalowej klasyki i współczesności.
W związku z tym w gliwickim Sądzie Rejonowym uruchomiono punkt mediacji. Dyżury mediatorów będą pełnione od godz. 10.00 do 15.00. Z pomocy można skorzystać bezpłatnie w budynku Sądu Rejonowego przy ul. Wieczorka 10a.
Dane liczbowe za 8 miesięcy tego roku wskazują, że w ogólny trend wzrostu liczby przewiezionych pasażerów w kraju wpisują się Koleje Śląskie. Śląski przewoźnik przewiózł w tym czasie ponad 10,6 milionów pasażerów, czyli o ponad 60 tysięcy więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Wbrew pozorom pozbycie się tego, co spada z drzew nie jest wcale takie proste. Działkowcy chcąc usunąć suche liście, chore gałęzie i drzewa, najczęściej spalają je. Tego jednak robić nie wolno.
Drużyna Radoslava Latala nie boi się już nikogo. Zawodnicy grają solidnie, co przekłada się na zdobywanie kolejnych bramek. Niestety, w następnym meczu nie zagra Martin Nespor, który uzbierał 4 żółte kartki.
Jednak to gliwiczanie od początku spotkania przystąpili do ataku, co zaowocowało dwoma szybkimi bramkami. Tuż przed końcem pierwszej części meczu Gatta zdobyła bramkę kontaktową. Później strzelali już tylko gospodarze. Mecz zakończył się wynikiem 4-2.
Drużyna Radoslava Latala nie boi się już nikogo. Zawodnicy grają solidnie, co przekłada się na zdobywanie kolejnych bramek. Niestety, w następnym meczu nie zagra Martin Nespor, który uzbierał 4 żółte kartki.
Niezależny portal informacyjny.
Działamy od 2010 roku.
Masz dla nas temat?
Chcesz się zareklamować?
Czekamy na kontakt!
