Z bloku przy ul. Rapackiego na osiedlu Obrońców Pokoju ewakuowano około 60 osób. Wszystko z powodu gróźb, które padły z ust jednego z mieszkańców budynku.
18-letni mężczyzna zagroził, że wysadzi blok. Kilka minut wcześniej miał zachowywać się agresywnie, rozbijać butelki na klatce schodowej i kopać w drzwi. Sąsiedzi wezwali policję. Gdy przed mieszkaniem mężczyzny pojawili się funkcjonariusze zaczął on grozić wysadzeniem bloku. Przez kilkadziesiąt minut trwały negocjacje policjantów z mężczyzną. W końcu przyniosły efekt.









