Dwóch sympatyków Lechii Gdańsk zginęło w wypadku autokaru, którym wracali z meczu w Gliwicach.
34 osoby zostały ranne, z czego wielu kibiców jest w stanie ciężkim. Do zdarzenia doszło około 4.00 nad ranem w Mikanowie na trasie z Włocławka do Torunia. Z niewiadomych przyczyn tuż przed świtem autokar jadący do Gdańska przeciął nagle drogę, przejechał przez rów i upadł na bok.











