Andrzej Jarczewski został dziś po południu wypuszczony ze szpitala psychiatrycznego w Toszku.
Jutro m.in. pod Radiostacją będzie odbywało się święto szlaku zabytków techniki „Industriada”. Na ten dzień Jarczewski planował swój happening. Niewykluczone, że do pomysłu wróci, bo w wywiadzie, którego udzielił Nowinom Gliwickim powiedział, że wszystko zależy od tego, czy 11 czerwca będzie na wolności.










