r e k l a m a

spot_imgspot_img

Piast przegrał z Legią. Na trybunach ponad 7 tys. osób (zdjęcia)

Na meczu Piasta z Legią zameldowało się wielu kibiców. To jedna z najlepszych frekwencji w ostatnim czasie. Przypomnijmy, że część fanów bojkotuje mecze niebiesko-czerwonych.

W niedzielnym spotkaniu 4. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice przegrał przed własną publicznością Legią Warszawa 1-3 (0-1). Jedynego gola dla Niebiesko-Czerwonych zdobył Michal Papadopulos.

Wpis na listę strzelców
0-1 – Artur Jędrzejczyk wykorzystał dośrodkowanie Domagoja Antolicia i pokonał Jakuba Szmatułę strzałem głową.
1-1 – Martin Konczkowski zdecydował się na uderzenie zza pola karnego. Na linii strzału stał Michal Papadopulos, który piętą skierował piłkę do siatki.
1-2 – Jose Kante wygrał pojedynek główkowy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i nie dał szans bramkarzowi Piasta na skuteczną interwencję.
1-3 – Dominik Nagy wbiegł w pole karne i precyzyjnym strzałem ustalił wynik rywalizacji.

Spotkanie w skrócie
– W pierwszym fragmencie meczu lepiej spisywali się Niebiesko-Czerwoni. Już w 4. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Jorge Felix, ale na posterunku był Arkadiusz Malarz. Chwilę później w pole karne wbiegł Michal Papadopulos, jednak bramkarz Legii poradził sobie z uderzeniem czeskiego napastnika. Lepszą skutecznością popisali się Wojskowi, którzy w 22. minucie wykorzystali swój pierwszy celny strzał i wyszli na prowadzenie po bramce Artura Jędrzejczyka.
Pod koniec pierwszej połowy przed polem karnym Piasta przewracał się Dominik Nagy. Sędzia zdecydował się na skorzystanie z systemu VAR, po czym pokazał czerwoną kartkę Marcinowi Pietrowskiemu.
– Druga połowa dobrze rozpoczęła się dla podopiecznych Waldemara Fornalika, którzy grając w osłabieniu wyrównali stan rywalizacji za sprawą trafienia Michala Papadopulosa. Po bramce dla Niebiesko-Czerwonych inicjatywę przejęli przyjezdni. Wojskowi dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie potrafili sforsować dobrze grającej defensywy gliwiczan. W 80. minucie blisko trafienia do siatki był Mikkel Kirkeskov. Duńczyk próbował zaskoczyć Arkadiusza Malarza z dystansu, ale bramkarz Legii wybił piłkę na rzut rożny. W końcówce meczu skutecznością błysnął Jose Kante, który wyprowadził gości na prowadzenie po dośodkowaniu z rzutu rożnego. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Dominik Nagy.

Z perspektywy kibica
– Mecz odbył się na Stadionie Miejskim w Gliwicach, mieszczącym się przy ulicy Okrzei 20.
– Spotkanie z wysokości trybun oglądało 7120 widzów.

Poza obiektywem
– Przed rozpoczęciem meczu na boisku i trybunach rozwinięte zostały flagi państwowe, a samo rozpoczęcie spotkania poprzedził „Mazurek Dąbrowskiego”.
– Gościem honorowym podczas meczu był kapitan Aleksander Tarnawski – ostatni żyjący Cichociemny. Kapitan Tarnawski wyprowadził oba zespoły, a następnie wykonał pierwsze kopnięcie piłki, które symbolicznie rozpoczęło spotkanie Piasta z Legią.
– Trener Waldemar Fornalik posłał na boisko dokładnie tą samą jedenastkę, która wywalczyła komplet punktów w poprzednim spotkaniu.

Zobacz zdjęcia

fot. Adam Ziaja

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
spot_img

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI