Kamery monitorujące odcinek gliwickiej drogi krajowej numer 88 zarejestrowały bardzo niebezpieczny manewr jednego z kierowców.
Kierujący wjechał pod prąd, zmuszając innych uczestników ruchu do gwałtownych manewrów, aby uniknąć czołowego zderzenia. Policjanci będą wnioskować o odebranie mu uprawnień i surowe ukaranie przez sąd.
Kierowca forda, chcąc najprawdopodobniej uniknąć czołowego zderzenia, zjechał na wyłączony pas jezdni po lewej stronie drogi, kontynuując jazdę. Tylko cudem nie doszło do tragedii. W tej chwili trwają ustalenia tożsamości kierowcy. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym grozi mu surowa grzywna i utrata prawa jazdy.