W dzielnicach Zatorze i Żerniki policja odnotowała dwa przypadki nietypowych kradzieży. Łupem sprawców padły kolczyki.
Do pierwszej kradzieży doszło w piątek około godz. 11.00 na Zatorzu. Do idącej ulica Okrzei 77-letniej kobiety podbiegli dwaj młodzi ludzie, zerwali jej kolczyki i uciekli. Pokrzywdzona opisała sprawców jako chłopców w wieku 15 lat, wzrostu ok. 170 cm, ubranych na ciemno, zakapturzonych.
Drugi taki sam przypadek miał miejsce po godz. 12.20 na ul. Rogozińskiego. W tym przypadku pokrzywdzoną stała się 67-letnia kobieta. Tu również sprawcy podbiegli od tyłu i równocześnie zerwali kobiecie kolczyki, po czym szybko uciekli.
…dziki kraj…kiepski rząd, kryzys, bezrobocie, bieda i patologia się szerzy…najważniejsze, że tuskowi nikt stołka spod tyłka nie wydrze…
zgadzam sie z toba
złapac złodziei zanim zrobią komuś krzywdę rozrywając ucho
co za psychopaci.. Ale gdyby byly jakies stypednium w szkole tak jak to w innych krajach wieksza placa i mniej bezrobocia, nie dzialo by sie tak. Napewno pomoglo by to w 80%