„Dzisiaj w drodze do szkoły o godz. 7.30 na skrzyżowaniu ulic Słowackiego i Zygmunta Starego został potrącony na pasach 13-letni chłopiec. To mój syn. Kierowca nie udzielił żadnej pomocy poszkodowanemu”
– napisała do nas pani Aneta. Policja o zdarzeniu została poinformowana przez szpital.
Komisarz Marek Słomski mówi, że policjanci pracują nad sprawą. Sprawdzany jest monitoring. Poszukiwani są także świadkowie. Wszyscy, którzy mogą pomóc w ustaleniu kierowcy samochodu proszeni są o kontakt z gliwicką policją.
Na razie nie ma dokładnych informacji o stanie zdrowia chłopca, wiadomo, że w szpitalu przejdzie zabieg.
eh to taki Polski sport narodowy – rano po pijaku a jesli się kogoś potrąci lub zabije na pasach to trzeba uciec z miejsca wypadku.
Jest to fatalna krzyżówka, którą ciężko przejechać jadąc z Kazimierza Wielkiego lub Słowackiego ciężko jest się włączyć do ruchu. Zbiega się tam właściwie 5 dróg ( bo jeszcze z osiedla). Możliwe, że kierowca patrząc szybko w różne strony nie zauważył, że chłopak wszedł na pasy… Sam mam 12-to i 10-latka i widzę jak oni ( ale też wiele innych dzieci mniejszych i większych) nie zawsze uważnie się rozglądają przy przechodzeniu, więc niewykluczone, że dzieciak mógł nieostrożnie wejść na pasy… Miejmy nadzieję, że szybko dojdzie do siebie. I mam nadzieję, że monitoring szybko namierzy kierowcę. A może sam zmądrzeje i się… Czytaj więcej »
na pasach niech kierowca uważa też bo te pasy są dla przechodnów
Skrzyżowanie straszne, nigdy nikt nie wpadł na pomysł doprowadzenia go do ładu,niejednokrotnie wchodząc na pasy z dziećmi przy dokładnym rozglądaniu sie,będąc prawie w połowie jezdni wyskakiwal zza zakrętu bezmózgi kierowca z zawrotną prędkością -przekonany chyba ze nikt na drogę mu nie wejdzie,efektem był pisk opon i zatrzymywanie się tuż przed kolanami .. A to ze dzieci tez wchodzą a wręcz nieraz wybiegają tam na ulicę jest też prawdą, ale i tak obowiązuje do 50 km/h-przeciez teren zabudowany.
to już nasz jakiś sport narodowy ,rytuał !!!!!