Poruszając się rowerem, trzeba znać przepisy obowiązujące podczas jazdy drogami publicznymi.
Warto odświeżyć swoją wiedzę. Poniżej zasady, które przypomina gliwicka policja.
Rower powinien być wyposażony w:
– co najmniej jedną lampkę przednią białą lub żółtą, świecącą światłem ciągłym albo migającym,
– co najmniej jedno światło tylne czerwone, odblaskowe,
– co najmniej jedną lampkę tylną świecącą światłem ciągłym lub migającym,
– co najmniej jeden skutecznie działający hamulec,
– dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku,
– kierunkowskazy – w przypadku, kiedy konstrukcja roweru czy wózka rowerowego uniemożliwia sygnalizowanie zamiaru skrętu ręką.
Jazda rowerem po chodniku
Jazda rowerem po chodniku w zasadzie jest zabroniona. Są jednak wyjątki od tej reguły:
– gdy rowerzysta jedzie z dzieckiem do lat dziesięciu,
– podczas złej pogody (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła),
– gdy są spełnione jednocześnie trzy warunki: chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym), brakuje oddzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego.
Jazda rowerem po alkoholu
Po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości nie można jeździć rowerem po drodze publicznej, w strefie zamieszkania, w strefie ruchu.
Kiedy zostaniemy złapani podczas jazdy na rowerze w stanie po spożyciu alkoholu (w naszym organizmie znajduje się pomiędzy 0,2 a 0,5 promila), możemy otrzymać mandat w wysokości od 300 do 500 złotych. Z kolei pijani rowerzyści, czyli tacy, którzy mają więcej niż 0,5 promila, zostaną ukarani 500-złotowym mandatem.
Gdy policjant, który zatrzyma nietrzeźwego rowerzystę, stwierdzi, że spowodował on zagrożenie w ruchu drogowym, może zdecydować o skierowaniu sprawy do sądu. Ten może zaś zasądzić grzywnę w wysokości od 2 do 5 tys. zł. Dodatkowo sędzia może wydać zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne na okres od pół roku do 3 lat i zasądzić karę aresztu od 5 do 14 dni.