7 września, w godzinach porannych, pracownicy Wód Polskich w Gliwicach, w czasie rejsu kontrolnego w II i IV sekcji Kanału Gliwickiego (śluzy Nowa Wieś i Rudziniec) spostrzegli pojedyncze śnięte ryby w łącznej ilości ok. 6 kg.
„Bezzwłocznie podjęto działania polegające na powiadomieniu RZGW w Gliwicach i zawiadomiono właściwe służby i instytucje. Służby terenowe Wód Polskich w Gliwicach przystąpiły do natychmiastowej zbiórki śniętych ryb. Kontynuują również rejsy inspekcyjne na całym Kanale Gliwickim oraz Kanale Kędzierzyńskim, w czasie których wnikliwie obserwują sytuację i pozostają w gotowości do dalszych działań. Równolegle trwa monitoring na całym odcinku rzeki Odry w administracji PGW WP RZGW w Gliwicach. Zarówno na rzece Odrze, jak i Kanale Kędzierzyńskim nie występują śnięte ryby” – informują Wody Polskie.
O zaistniałej sytuacji w ramach wzajemnego ostrzegania i współpracy poinformowano wojewodów Śląskiego i Dolnośląskiego oraz WCZK i WIOŚ w sąsiednich województwach. Wojewoda opolski zalecił prowadzenie stałych, codziennych i rozszerzonych o występowanie ichtiotoksyn badań próbek wody na II sekcji Kanału Gliwickiego. W celu przeciwdziałania potencjalnemu rozprzestrzenianiu się złotej algi ujście Kanału Kędzierzyńskiego do Kanału Gliwickiego zostanie przegrodzone zaporą z biostabilizatorem. RZGW Gliwice, PSR, PSP i OSP oraz PZW będą kontynuować stały i szczegółowy monitoring wód całego opolskiego odcinka Kanału Gliwickiego.
Łączna ilość zebranych w ciągu ostatnich dni ryb wynosi około 160 kg.
fot. Wody Polskie
To są skutki niekontrolowanych dużych zrzutów zasolonych wód ze Spółek Skarbu Państwa zarządzanych przez PiS
przyducha
Oby udało się poznać przyczynę tej całej sytuacji – PZW zobowiązało się do monitorowania stanu tutejszych wód.