Czwartek na gliwickich ulicach okazał się niebezpieczny dla pieszych.
Do godziny 17.30 na oznakowanych przejściach potrącono aż 4 osoby. Wszystkie trafiły do szpitali. Seria zgłoszeń zaczęła się po godzinie 14.35. Najpierw kierowca opla astry jadący w kierunku ul. Łużyckiej potrącił 21-letnią kobietę. Poźniej na ul. Wieczorka 43-latek kierując daewoo potrącił 35-latkę. Po 35 minutach policja otrzymała zgłoszenie o kolejnym zdarzeniu. Na pasach potrącono dwie kobiety w wieku 41 i 64 lat. Samochodem marki Mazda kierował 31-letni gliwiczanin.
Postępowania wszczęte w komendzie miejskiej policji pozwolą wyjaśnić okoliczności wypadków. W zależności od wyników ustaleń zarzuty usłyszą sprawcy.
– Praktycznie w każdym przypadku potrącenia jedną z przyczyn jest nadmierna prędkość samochodu – informują gliwiccy policjanci.
A druga przyczyna to piesi którzy łażą jak chcą. Komu jest łatwiej się zatrzymać? Często chodzę ul. Wieczorka, nagminne pchanie się pod koła, przechodzenie byle gdzie i na skos. Fakt, kierowcy też parkują na zakazach zasłaniając drogę i kierowcom i pieszym. Policji i SM niet, bo i po co, karać właścicieli bmw,audi lub innych merców nie przystoi.
Rychu, mylisz się. Policja i SM są, tylko „nie zauważają”. Bo musieliby sobie dodatkowej pracy przysparzać, a tak to przejadą się po mieście i pogonią pijaczków pod jakimś sklepem…