r e k l a m a

spot_img
spot_img

Studenci ruszają autostopem do Chorwacji

r e k l a m a

To już III rajd autostopowiczów organizowany przez Samorząd Studencki Politechniki Śląskiej.

W czasie tegorocznego weekendu majowego uczestnicy będą musieli pokonać w jak najkrótszym czasie trasę Gliwice-Split. Ten niecodzienny sposób podróżowania ma na celu przybliżyć uczestnikom rajdu walory turystyczne, ludzi, historię, a także kulturę poszczególnych państw i narodów, a sam turniej umożliwić integrację środowiska podróżniczego.

Start rajdu odbędzie się 28 kwietnia w godzinach porannych z Placu Krakowskiego. Zostaną tam wręczone mapy, karty przebiegu podróży i drobne gadżety. Po wszystkich formalnościach i zrobieniu pamiątkowych zdjęć zawodnicy ruszą w drogę. Na drużyny biorące udział w rajdzie organizatorzy będą czekać w wyznaczonym miejscu w Splicie.

– Trasę można pokonać w ciągu jednego dnia, jednak gdyby komuś powinęła się noga to na uczestników będziemy czekać do 30 kwietnia do godzin popołudniowych – mówią organizatorzy.

Następnego dnia zaplanowane jest zwiedzanie okolic Splitu oraz integracyjna impreza okolicznościowa przy ognisku, kiedy to odbędzie się oficjalne ogłoszenie wyników i wręczenie nagród.

Organizatorzy
Uczelniany Zarząd Samorządu Studenckiego
ul. Pszczyńska 85
44-100 Gliwice
032 237 23 82
[email protected]

– Chcąc spopularyzować „łapanie okazji” jako sposobu podróżowania postanowiliśmy 3 lata temu na wzór zachodnich uczelni zorganizować wyścig autostopowy. Zasady konkursu są proste- przemieszczamy się z punktu A do punktu B wyłącznie autostopem. Para, która znajdzie się na mecie jako pierwsza wygrywa nagrodę. Punktem A jest zawsze plac przed Wydziałem Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Punktem B dotychczas był Budapeszt i Triest. W tym roku ścigamy się do Splitu. Impreza odbywa się jak zawsze w weekend majowy – mówi Bartosz Szymański, organizator Polidalmacji na stopa 2012.

spot_img

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Wesoły Romek
Wesoły Romek
12 lat temu

„Trasę można pokonać w ciągu jednego dnia” – oj z tym bym podyskutował – chyba że autor tej myśli miał na myśli lot samolotem 😛
Rok temu: trasa Gliwice – Split samochodem, z niezbyt lekką nogą, 3-4 postojami na stacji benzynowej (tankowanie, WC itp.) zajmuje w najlepszym wypadku 12-13h. Biorąc pod uwagę warunki w jakich uczestnicy mają podróżować na pewno łatwo nie będzie a czas będzie znacznie dłuższy.

Barton
Barton
12 lat temu

Rok temu była Politalia – wyjazd był do Triestu we Włoszech. Tak się składa że 3 drużyny zmieściły się w jeden dzień ( dodam że uprzedzając organizatorów na polu namiotowym ). Najszybszej drużynie zajęło to 4h więcej niż jadącym autem organizatorom ( organizatorzy wyruszyli później)

Anfa
Anfa
12 lat temu

do Triestu nie jest daleko 850-900 km to akurat da się zrobić.
Baton to ma być wyścig autostopem a nie samolotem.
Do Splitu jest kolo 1200 i nie ma tam autostrad i innych, wbrew pozorom bałkany jeszcze odstają od europy. Nie wierze że dotrą w jeden dzień… organizator się przeliczył,

Wuc
Wuc
12 lat temu

Skąd masz informację, że nie ma autostrad w Chorwacji? Już dawno po układzie w Dayton i wierz mi, że nie spotkasz już tam ustaszy i czetników strzelających do siebie, a w sklepach wcale nie brakuje mięsa. Szybko się dźwignęli. Przejedziesz już prawie przez całą Chorwację autostradą (dowód: http://www.hac.hr/hr/). Nie myl proszę Chorwacji z Jugosławią. A wracając do najważniejszego tematu- da się przejechać w jeden dzień trasę Split- Gliwice. Przejechałem trasę Zagrzeb-Gliwice autostopem w niecałe 11 godzin. Split jest 400 km dalej, więc łapiąc bezpośredniego stopa na trasie Split-Zagrzeb, podróż zajęłaby dodatkowe 3-4 godziny (autostradą Dugopolje-Zagreb Lucko). Mało prawdopodobne, ale możliwe…… Czytaj więcej »

ejpril
ejpril
11 lat temu

oczywiscie, że da się pokonać trasę w jeden dzień. każdą trasę da się pokonać stopem w takim samy czasie, jaki potrzeba na normalną podróż samochodem do tego miejsca, wystarczy mieć szczęście 🙂 a to, wbrew pozorom, wcale nie jest tak ciężko, wystarczy popatrzeć na zwycięzców Gliwickiego, czy Wrocławskiego Auto Stop Race’u z ostatnich lat 🙂

Anonimowo
Anonimowo
11 lat temu

A na znaczek jacka wolfskina to zgoda jest?

MS
MS
11 lat temu

hej, też jechałem na stopa z Gliwic do Splitu w Chorwacji. Niezapomniana przygoda, wszystko opisane na blogu – http://drunkmindtraveler.blogspot.com/

wieczor90
wieczor90
10 lat temu

Gdzie mozna sie zapisać na wyścig auto stop gliwice-split??? czy ktoś może podać strone na której bedzie mozna sie zapisac???

spot_img

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI