Po trzytygodniowej przerwie sośniczanki przy szczelnie wypełnionej hali i gorącym dopingu wiernych kibiców szczęśliwie zremisowały z AZS AWF Warszawa 23:23 (14:13).
To już czwarty remis na osiem rozegranych na własnym boisku spotkań ligowych w tym sezonie. Trzeci, w którym to Sośnica musiała go wywalczyć w ostatniej minucie i zdobyła wyrównujące trafienie. – Dziękujemy zawodniczkom za walkę do końca o ten cenny być może w końcowym rozrachunku meczowy punkt, a jeszcze bardziej zgromadzonym do ostatniego miejsca kibicom za bardzo aktywny i żywiołowy doping dla gliwickich piłkarek – mówią przedstawiciele klubu.
Najlepszą strzelczynią w tym spotkaniu została kapitan drużyny Aleksandra Abramowicz (6 bramek).
Wkrótce szczypiornistki z Gliwic czekają trzy bardzo trudne wyjazdowe spotkania w Płocku, Kwidzynie oraz Lublinie.