Z otwarciem woonerfu wiązano duże nadzieje. Były piękne wizualizacje i zapewnienia, że piesi będą mieli pierwszeństwo na całej szerokości jezdni, a dodatkowo będą mogli posiedzieć na przygotowanych ławkach.
Samochodów miało być mniej i miały jeździć max. 20 km/h. Coś się nie udało… Mieszkańcy jednogłośnie twierdzą, że na ul. Siemińskiego (dawniej Wieczorka) należy bardziej ograniczyć ruch samochodowy, bo siedzenie na ławeczkach, gdzie jest duży hałas i smród spalin to nic fajnego. Urzędnicy powinni rozważyć zamknięcie ulicy Siemińskiego całkowicie (za wyjątkiem mieszkańców) lub wprowadzić ruch jednokierunkowy, a dodatkowo progi zwalniające, które rzeczywiście zmuszą do wolnej jazdy. Co Wy myślicie o woonerfie?
Uważam tę inwestycję za hybioną, moim zdaniem należało zamknąć ulice gdzie jest wiele pubów i knajpek – np. Raciborską lub Plebanską a Sieminskiego ( d. Wieczorka) zostawić w spokoju. Tam można było urządzić ogródki podesty itp. A tu korki, smród spalin i jedna lodziarnia. Kto tu będzie siedział? Chyba, że ma zalecają inhalację
Ja proponuję postawić ogródek, podesty, ławeczki i co tam jeszcze chcesz pod Twoimi oknami.
cos mi sie wydaje ze jakas kawiarenke albo lodziarnie na dawnej Wieczorka ma ktos z urzedu miasta…kto to widział robic woonerf na tak oblezonej samochodami ulicy..poroniony pomysł..i teraz idziemy w polepszaniu złej inwestycji…zamiast woonerf zrobic na którejs z uliczek wokół rynku staramy sie ograniczyc ruch w tak newralgicznym opunkcie…chry pomysl chorego architekta i zleceniodawcy..chyba ze jest jak wyzej ..
a ja się pytam po co ten wnerf skoro w najbliższym otoczeniu jest park Mickiewicza ,skwer Bottrop + skwer koło Czarnej Bramy – to kto przy zdrowych zmysłach siedzi w oparach spalin a może w oparach absurdu?
To jakaś kompletna pomyłka.Na nielicznie siedzących na ławeczkach, patrzę jak na wariatów. Stworzono tylko utrudnienia dla ruchu pojazdów. A te postawione dreny studzienne z mizerną roślinnością obrażają moje poczucie estetyki.Kto za to wziął publiczne pieniądze i ile? Kto decydował o tak poronionym pomyśle?
nie chcesz wiedzieć ile ?
Nie wiem kto wpadł na tak „genialny” pomysł. Po pierwsze siedzenie w przestrzeniach zajmujących ulicę jest cokolwiek mało bezpieczne. Po drugie siedzenie na tych miejscach i wdychanie spalin z samochodów przejeżdżających zaraz obok jest wręcz niezdrowe. Nie dosyć że żyjemy na Śląsku który do kurortów nie należy to jeszcze na siłę magistrat zafundował odważnym dodatkowe wdychanie nadmiaru spalin. Przejechanie tym slalomem gdzie momentami dwa auta się nie miną a już porażka jest jak jedzie autobus. Chyba nie to oświeciło ideą ten zamysł. Jest takie połączenie zapewne dobre ale z wyłączeniem zbędnego ruchu samochodowego i oczywiście sama droga powinna być szersza.… Czytaj więcej »