r e k l a m a


Wybitny szermierz z Gliwic ma już następcę

Na początku maja sportową karierę zakończył Adam Wiercioch, wielokrotny medalista turniejów szermierczych najwyższej rangi.

Wiercioch to srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich z Pekinu i niewątpliwie najwybitniejszy szermierz wywodzący się z Gliwic ostatnich lat. Życie nie znosi jednak pustki, podobnie jak i sport. W ślady Wierciocha wielkimi krokami zmierza Mateusz Nycz, świeżo upieczony Mistrz Europy w szpadzie do lat 23.

Na najwyższym stopniu podium wychowanek Piasta i fechmistrza Macieja Chudzikiewicza stanął w piątek, 27 maja na odbywających się ME w dalekim Kazaniu (Rosja).

Droga do finału to prawdziwy popis gliwickiej i zarazem piastowskiej szkoły szermierczej. Najpierw Nycz pewnie pokonał Constantin Boehm 15:9 (Niemcy).

W półfinale zmiótł z planszy pochodzącego z Łotwy Artursa Silinsa zadając mu 15 trafień, a pozwalając samemu się trafić tylko trzykrotnie.

Walka o złoto była już zdecydowanie trudniejsza.

Anatolij Herej z Ukrainy bowiem postanowił postawić się Polakowi. Nycz zadał jednak o jedno trafienie więcej, które dało mu pierwszy w karierze złoty medal Mistrzostw Europy.

– Po to trenujemy i po to codziennie mozolnie ćwiczymy, aby zdobywać trofea, ale ten tytuł Mateusza jest dla mnie ogromną niespodzianką. Do tej pory bowiem na najważniejszych zawodach ten chłopak spalał się. Tym razem jednak zrobił to, co powinien, sięgnął po złoto! – nie kryje radości z sukcesu swojego wychowanka Maciej Chudzikiewicz.

Mateusz Nycz szermierkę zaczął uprawiać w wieku siedmiu lat pod okiem wspomnianego Macieja Chudzikiewicza i pozostałych mistrzów szpady na co dzień pracujących przy Piaście. Systematycznie podnosił swoje umiejętności, zdobywając na najważniejszych imprezach w swoich kategoriach wiekowych medale we wszystkich kolorach.

Trzech gliwiczan na pudle!

To nie był koniec dobrych wieści. W poniedziałek drużyna polskich szpadzistów z trzema gliwiczanami w składzie sięgnęła po brązowy medal tych Mistrzostw. Polacy walczyli w składzie: Mateusz Nycz (Piast Gliwice), Paweł Krawczyk (Muszkieter Gliwice), Filip Broniszewski i Piotr Kruczek (AZS AWF Kraków).

Filip Broniszewski, podopieczny fechmistrza Jana Motyla, jeszcze do niedawna bronił bowiem barw Muszkietera, a w krakowskim klubie znalazł się z uwagi na rozpoczęte tam studia. Gratulujemy!

(Biuro prasowe Piasta Gliwice/fot. Andrzej Oksztul)

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
kolega
kolega
13 lat temu

brawo i wierzymy w ciebie mati!

kosciel
kosciel
13 lat temu

GRATULACJE !!!

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI