Coraz popularniejsze staje się opuszczanie szeregów Platformy Obywatelskiej.
Niedawno partię opuścił Jarosław Gowin, w ślad za nim idą kolejni, tym razem lokalni działacze. Z gliwickiego koła PO wystąpił Paweł Strumiński, wieloletni członek tej partii. Jak mówi zadecydowało to, że gliwicka Platforma nie istnieje w życiu publicznym, a prywatne animozje pomiędzy posłem „rządzącym” w gliwickim kole PO a prezydentem Gliwic powodują, iż nawet dobre decyzje Zygmunta Frankiewicza są krytykowane. Jak podkreśla Paweł Strumiński, razem z nim wystąpił kolejny członek gliwickiego koła. Przekonuje, że niebawem będą kolejne odejścia.
Wszystko dlatego, że ludzie, którzy chcą realizować to, co Platforma obiecywała wyborcom są odsuwani na dalszy plan. Osoby, które PO opuściły podkreślają, że w gliwickim oddziale tej partii nie decydują względy merytoryczne, a jedynie prywatne konflikty niektórych członków PO z osobami rządzącymi w Gliwicach. Dodają, że na kluczowych zebraniach koła np. podczas wyborów przewodniczącego frekwencja jest bardzo słaba.
Zobacz materiał TV
realizacja: Łukasz Fedorczyk
Polacy coraz mniej interesują się polityką, ponieważ w tzw. teatrze politycznym główne role grają wyłącznie dwie partie PO i PiS. Receptą na coraz gorszą sytuację w kraju ma być stowarzyszenie Republikanie i tworzący się konserwatywno-liberalny ruch polityczny.
Młodzi ludzie coraz częściej powtarzają, że na następne wybory się nie wybierają, bo zwyczajnie nie ma na kogo zagłosować.
Zdaniem członków gliwickiego klubu Republikańskiego wybieranie mniejszego zła już wszystkich zmęczyło.
Gliwickie koło Republikanów ma dopiero 20 członków. Jego szefowie zapowiadają jednak, że będzie się ono rozrastało. Na razie nie chcieli powiedzieć czy będą wystawiać swoją listę w zbliżających się wyborach samorządowych.
Łukasz Fedorczyk
No cóż jeśli gliwickie PO wybiera na szefa no name Trochimowicza czyli człowieka ktory nie potrafi wszystkich utrzymać w ryzach, wcześniej daje ludzie PO dają rządzić Galazewskiemu to źle o nich swiadczy. Karierę w tej partii robią ludzie pokroju Karwety czy Wiśniewskiego to ja przepraszam ale nigdy niczego juz nie zwojuja. PO opierało się na Tusku, gdy jemu ludzie ufali to szeregowcom tez bylo dobrze. Poobnie jak z Palikotem – kazdy szedł głosować na Palikota a nie na konkretnego Biedronia itp.
Ta partia juz od dawna nie istnieje. Tusk rzadzi bo alternatywa w postaci kaczora to brak alternatywy. Gowin ich obu zmiecie.
Kto ucieka pierwszy z tonącego okrętu?
kto ucieka z tonącego okrętu? ten co nie chce utonąć…..
Poptrzcie na nazwiska czolowych ludzi w Platformie : Gałażewski, Gornig, Szymanowski, Karweta, Trochimowicz, Wiśniewski, Dragon, Potocka, Woźniak……. i teraz wyciągnijcie wnioski przypominając sobie wypowiedzi tych ludzi……….
Pomalutku zmienią partię i znów będą przy korycie, tylko pod innym szyldem.
Lemingom otwierają się oczy – w samą porę! Potrzeba więcej entuzjazmu młodych ludzi w polityce – taki już kiedyś był, ale zawłaszczyła go ostatecznie jedna osoba – Donalinhio…
Tylko szczury uciekają i nieudacznicy
Nikt normalny nie będzie w PO dłużej siedział. Partia oszukała Polaków niczym PZPR!!!!!!!
Poczekamy do wyborów jak pisiory dojdą z Gilowską na czele do koryta jaki wtedy będzie dobrobyt, a radze pamiętać co teraz obiecują
Na PiS zagłosują albo ludzie u schyłku życia (starcy) i młodzi pełnoletni obywatele ( 18-latkowie) którzy nie pamiętają teamu Jarek, Ziobro, Lepper, Giertych, Kurski, Dorn…zmarłych z szacunku nie wymieniam.A co do PO , to zbliża się normalny koniec partii.Taki los czeka każdą partię.Tu jest tylko kwestia czasu.
To Lepper żyje ?
W końcu jakiś ruch na scenie politycznej, brawo Republikanie !
Z Platformy należało wyjść w 2010 roku.Teraz to trochę wygląda na ucieczkę z tonącego okrętu