27 stycznia funkcjonariusze straży miejskiej około godz. 21.00 patrolując ul. Wieczorka zauważyli jak pojazd marki volkswagen, wjechał gwałtownie na chodnik „ścinając” przydrożne słupki oddzielające chodnik od drogi. Zatrzymał się dopiero na ścianie kamienicy.
Od kierowcy wyczuwalna jest bardzo silna woń alkoholu. Kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania autem.
Na miejsce wezwano funkcjonariuszy policji, którym przekazano siedemnastoletniego amatora „jazdy pod wpływem”.
dobrze, że nikogo nei zabił, szkoda, że sam nie zginął
a ja zycze smierci tobie, twojej rodzinie i twojemu psu…
ja niemam na opał A ON PO WILCZYM GARDLE PIJANY jeżdził