Miasto planuje wprowadzenie na giełdę dwóch miejskich spółek – Śląskiego Centrum Logistyki oraz Przedsiębiorstwa Remontów Ulic i Mostów.
Prezydent Zygmunt Frankiewicz zaznacza, że kapitałowa prywatyzacja spółek komunalnych to dobre rozwiązanie.
Obie spółki są w bardzo dobrym stanie finansowym i można uzyskać wysokie ceny akcji, pod warunkiem, że skończy się kryzys.
.
O spółkach słów kilka
Śląskie Centrum Logistyki rozpoczęło działalność w roku 1989 jako Śląski Wolny Obszar Celny, spółka powołana do utworzenia i organizowania Wolnego Obszaru Celnego oraz zarządzania i administrowania portami w Gliwicach i Kędzierzynie-Koźlu.
W roku 2002 została zmieniona nazwa spółki na Śląskie Centrum Logistyki Spółka Akcyjna, a Miasto Gliwice wnosząc aportem teren i nieruchomości gliwickiego portu stało się większościowym Akcjonariuszem.
Dziś Śląskie Centrum Logistyki SA, to znana marka na rynku z kapitałem zakładowym 37.428.200,00 PLN. Spółka oferuje kompleksowe rozwiązania w zakresie logistyki i transportu.
Przedsiębiorstwo Remontów Ulic i Mostów powstało 1 lipca 2008 roku w wyniku przekształcenia istniejącej od 2000 roku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powstałej w wyniku komercjalizacji funkcjonującego od 1967 roku Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów.
Firma zatrudnia ok. 160 osób, z doświadczeniem i uprawnieniami do prowadzenia specjalistycznych robot ogólnobudowlanych, drogowych, mostowych i inżynierskich (wodociągi, kanalizacje, sieci elektroenergetyczne).
Jedynym właścicielem Spółki pozostaje Gmina Gliwice.
bardzo dobra informacja bo nasza firma się rozwija i na giełdzie na pewno sobie dobrze poradzi
jajco prawda bo gliwickie spółki nie są wcale w takiej dobrej kondycji jak mówi Frankiewicz
Masz rację. Są w jeszcze lepszej. Bo Frankiewicz absolutnie nie potrafi sie chwalić.
taaak wszystko sprywatyzujcie.
W Gliwicach wszystko jest sprywatyzowane i dlatego dobrze zarządzane. Co więcej, co chwile powstają od zera nowe gliwickie spólki. My jesteśmy ich właścicielami. Mi to odpowiada, bo miasto ma coraz większy potencjał.
Mamy czego strzec przed partyjnymi zakusami wygodnych popisowców.
tak wszystko posprzedawać a póżniej pracujcie za 5 zeta na godz, albo emigrujcie za kasą
szkopuł w tym, że kierunki emigracyjne są nawet bardziej sprywatyzowane