Remis z Pogonią Szczecin przyjęto jako zapowiedź lepszych wyników Piasta.
Niestety w kolejnym meczu gliwiczanie nie zdołali strzelić przeciwnikowi bramki, która dałaby im wyczekiwany od sześciu kolejek komplet punktów. Dolcan zagrał tak jak się tego spodziewano. Drużyna z Ząbek przez większość meczu skupiała się na obronie własnego przedpola.
Mimo to podopieczni Marcina Brosza mieli okazje na to by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W pierwszej połowie najlepszej szansy nie wykorzystał Smektała.
W drugiej odsłonie po składnej akcji i podaniu Iwana, Maycon będąc w sytuacji sam na sam trafił wprost w nogi Misztala.
W końcówce meczu goście kilkakrotnie skontrowali i tylko dzięki dobrej postawie Jakuba Szmatuły Piast zawdzięcza fakt, ze nie zszedł z murawy pokonany.
Więcej informacji o meczu na stronie www.piast.gliwice.pl
A zarząd pewnie dalej ma zaufanie do trenerów…
Brosz odejdź wreszcie sam!!!
Szkoda tych naszych piłkarzyków i zmarnowanych szans:(
A pewnie nawet nie będziemy mieli najładniejszego stadionu w pierwszej lidze bo… Cracovia spada;)))
brosz słabo z chłopakami grosz więc wracaj tam skąd żeś przyszoł