W ręce gliwickich policjantów trafił 17-latek, który porwał autobus komunikacji miejskiej wraz z pasażerami.
Wczoraj ok. godz. 17.25 policję powiadomiono o nietypowym zdarzeniu. 51-letni kierowca PKM zatrzymał nietrzeźwego 17-latka, który porwał autobus linii 186 wraz z pasażerami.
Młodzieniec wykorzystał fakt, że kierowca opuścił na chwilę pojazd.
Usiadł za kierownicą i ruszył. Uderzył w słup sygnalizatora świetlnego na skrzyżowaniu ulic Styczyńskiego i Andersa. W autobusie znajdowało się 60 pasażerów.
Mundurowi przewieźli zatrzymanego do komendy miejskiej, gdzie został osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut popełnienia szeregu przestępstw: kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, prowadzenia pojazdu bez uprawnień, krótkotrwałego użycia pojazdu, stworzenia zagrożenia dla życia wielu osób.
Wczoraj o tym nic się na zajezdni nie mówiło, a to dziwne. Bandyci w autobusach się zdarzają często i nie raz miałem okazję się z nimi kłócić. Dziwne że pasażerowie nie zareagowali tylko kierowca…. znieczulica
co to się już wyprawia? narkotyki niszczą młodzież i alkohol też
Młodzież niszczy przede wszystkim brak dyscypliny!
Strach pomyśleć jakby się rozpędził i pojechał w stronę Nowego Świata…
dlaczego kierowca wysiadł i naraził ludzi na działanie idioty?
Elegancko się na świecie dzieje ! Aż się boję co z moich dzieci powyrasta 🙁
anonim– kierowca wysiadł, ponieważ nastąpiła wcześniej kolizja- 17 latek wykorzystał moment kiedy kierowca wysiadł aby spisać oświadczenie ze sprawcą kolizji i wsiadł, kto by mógł przypuszczać że ktoś wejdzie i „porwie” autobus??
ciekwa fantazja
no co chcial zobaczyc jak to jest byc kierowca autobusu 😉 podziwiam i pozdrawiam mlodego kierowce 😉