Podczas minionego, dłuższego niż zwykle, weekendu policjanci gliwickiego garnizonu ujęli czternastu sprawców przestępstw, z których dwaj to nietrzeźwi kierujący (liczba nie obejmuje sprawców wykroczeń).
W grupie zatrzymanych na gorącym uczynku lub bezpośrednio po zgłoszeniu znaleźli się m.in. podejrzani o udział w bójce, uszkodzenie ciała, przestępczość narkotykową, przemoc domową. Gliwiccy mundurowi podjęli 348 interwencji, ujęli dwie osoby poszukiwane przez wymiar sprawiedliwości. Na drogach doszło do 15 kolizji i jednego wypadku.
Długi świąteczny weekend w naszym rejonie minął raczej spokojnie. Podczas imprezy sportowej, gali boksu, doszło do incydentu po ogłoszeniu werdyktu, nie było jednak konieczności wkroczenia policji, gdyż u awanturujących się kibiców opadły emocje. Parę godzin wcześniej, przed rozpoczęciem imprezy, w rejonie os. Kopernika pojawiły się informacje o hałaśliwych pseudokibicach. Posłano tam więcej radiowozów i nie doszło do żadnych poważnych zdarzeń.
Do ciekawszych zaliczyć można zaś interwencję patrolu ruchu drogowego – 11 minut po północy, 11.11.2018 r., na ul. Warszawskiej. Policjant z WRD posiadający, jak mówią koledzy, „szósty zmysł”, przejeżdżając, zerknął na parkujący przy jezdni samochód. Postanowił zawrócić i skontrolować siedzących wewnątrz młodych ludzi. Jak się okazało, był to to strzał w dziesiątkę. Na widok policji młodzieńcy zaczęli się nerwowo zachowywać, coś chować. Przeszukanie pojazdu wykazało, że 20-letni gliwiczanin posiadał w samochodzie ponad 30 gramów amfetaminy, 0,7 g nieustalonej substancji oraz trzy, również jeszcze nieustalone, tabletki.
Ten sam patrol z podobnym sobie wyczuciem zatrzymał podczas weekendu dwóch kierujących mających w organizmie alkohol.