25 czerwca podczas posiedzenia Rady Nadzorczej Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach został odwołany dotychczasowy zarząd, tj. prezes Renata Bryła oraz członek zarządu, Zbigniew Więcek.
Uchwałą Rady Nadzorczej na prezesa zarządu został powołany Przemysław Gliklich – obecny zastępca dyrektora ds. administracyjno-technicznych Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, który obejmie nowe stanowisko 1 września. Do tego czasu Rada Nadzorcza, ze swojego składu, delegowała do kierowania szpitalem Grzegorza Mańkę.
Szpital Miejski nr 4 w Gliwicach jest w złej sytuacji finansowej na skutek ciągłego niedofinansowania przez NFZ, a jego istnienie i działanie wymaga stałego zwiększania dopłat właściciela (Miasta Gliwice), sięgających dziesiątek milionów złotych. Zmiana na stanowisku prezesa podyktowana jest potrzebą poprawy kondycji finansowej szpitala przy koniecznym zachowaniu świadczeń medycznych na dotychczasowym poziomie.
Przemysław Gliklich posiada odpowiednie wykształcenie i doświadczenie zarządcze, również w zakresie kierowania podmiotami leczniczymi. W swojej karierze menadżerskiej kierował m.in. NZOZ Vito-Med. Sp. z o.o. przy ul. Radiowej w Gliwicach. Dzięki wieloletniej praktyce może zapewnić odpowiedni poziom zarządzania tak ważną dla mieszkańców placówką.
—-
MSI
Dla pacjentów generalnie nic to nie zmienia… Bajzel i nieład był, jest i będzie…
Trochę trudno, żeby nfz dofinansowywał zamknięte oddziały albo jak nie ma kontraktów…
WAŻNE ŻE JEST 500 + NA FAJKI I WÓDKĘ. GŁOS się liczy w wyborach a nie szpitalne łóżko.
Pracowałam w państwowym zakładzie gdzie durektor- Z PSL brał roczną nagrodę 20-25 tysięcy zakład liczy 35 osob – nie wiem jak teraz jest bo jestem ma emeryturze – tak PO dbalo o swoich
A to dziwne ? A na Kujawskiej budują następny szpital
Beata Emanuela Kalińska-Lasota być może nowy zarząd lepiej będzie zarządzał nowym szpitalem. Miejmy taką nadzieję bo jak narazie to tylko mało i mało (kasy).
Zosia Łoś z pustego nawet Salomon nie naleje.
Skoro PiS woli nasze ciężko zarobione pieniądze rozdawać na 500+ by być przy korycie zamiast poprawić stan służby zdrowia to tak będzie zawsze.
Prosze pana od tego mamy rząd zamiast premi po8000tys oddac szpitalom ludziom chorym na raka a co robi pis zabiera i daje swojej sekcie glosowac na pis dobre rozwiazanie
Byłam Operowana na Chirurgii rok temu, warunki wizualne sali operacyjnej odzwierciedlały lata z II Wojny Światowej. Jedynie Personel i Lekarze byli na Wysokim poziomie. Uratowano mi życie, tylko dlatego, że Lekarz był kompetentny,poprzednia wizyta na SOR. Porażka. Dziękuję przy okazji bardzo
Ja miałam zabieg w tymże szpitalu 6 lat temu na ortopedii personel super lekarze konkretni najbardziej utkwiła mi w pamięci ruda siostra z opatrunkowego która oczywiście przy okazji pozdrawiam serdecznie
Dziwne sformułowanie szpital niedofinansowany z winy NFZ . Ktoś kto pisał ten artykuł na głowę upadł . Szpitalem zarządza dyrekcja nie NFZ . Władze miasta łaski nie robią są właścicielem wiec trzeba dopłacać tyle ile trzeba .