Strażacy musieli ustawić dwie zapory na Kłodnicy, gdy zauważono ślady ropopochodnej substancji. Sprawą zainteresowała się też policja – informuje RMF.
Według strażaków, był to wyciek z rury kanalizacyjnej, której wylot znajduje się tuż przy rzece. Najprawdopodobniej do wycieku mogło dojść po gwałtownej burzy. Natomiast jak zanieczyszczenie dostało się do tego kanału i skąd może pochodzić – to będzie już wyjaśniać policja.
Strażacy uspokajają – zagrożenia ekologicznego nie ma.
Specjaliści pobrali jednak próbki owej substancji do badań. Ustawione na rzece dwie zapory mają teraz wchłonąć to zanieczyszczenie. Na razie wyciek się nie powiększył, dlatego niewykluczone, że zapory jeszcze dziś będzie można zdjąć – podaje radio RMF.
stale jest cos wypuszczane w okolicach starej cegielni w Gliwicach i działek „Nad Wodą” zgłaszałem to kilka razy ale nikt z tym nic nie robi. Często w tym strumyczku widzę białą śluzowatą wodę która wpływa do Kłodnicy. Czasami jakieś oleje.
Liście smród zeżarł ? Czy to od zimy tak cieknie ten Syf ? W sumie to nic Kłodnicy nie zaszkodzi,czekamy na wycieczki jak do Czarnobyla.
w tym kraju bardziej się opłaca zapłacić karę za zanieczyszczenie niż oczyszyscic ścieki które wpuszcza się do rzeki..tym sposobem klodnica wygląda jak wygląda..
Zagrożenia ekologicznego nie ma?
Ta rzeka sama w sobie jest zagrożeniem ekologicznym…
obawiam się, że to co zostało wylane do Kłodnicy mogłby ją co najwyżej nieco oczyścić…
wylot z rury kanalizacyjnej, który znajduje się przy rzece… ??? że co ?
Bartosz Szymański mineralna nisko zmineralizowana kłodniczanka
Nawet nikomu się nie chciało pójść na szybko zrobić jakieś aktualne foto 😀
Wakacje jeszcze mamy 😉
To zdjęcie chyba aktualne nie jest ? Drzewa bez liści o tej porze roku ??
Robert Strawczynski odpadly przez trucizne
Proszę o informację kiedy sytuacja zostanie opanowana i będę mógł znowu pić wodę bezpośrednio z Kłodnicy.
Bartosz Szymański Kłodniczanka zawsze najlepsza ❤️
Bartosz Szymański mineralna nisko zmineralizowana kłodniczanka