– Powszechnie się mówi „metry nie produkują śmieci. To jest głupi pomysł i trzeba go zmienić, bo są poszkodowani”. Oczywiście – to się dobrze sprzedaje, szczególnie w kampanii, gdy każdą głupotę można powiedzieć – mówił senator Zygmunt Frankiewicz.
Były prezydent Gliwic był gościem Marcina Zasady w Radiu Piekary. Rozmawiano m.in. o polityce śmieciowej.
– Prawda jest taka, że całą gospodarkę śmieciową w Polsce mamy postawioną na głowie. Mamy do wyboru 4 metody naliczania opłat za odbiór odpadów. Wszystkie są wadliwe. Nie ma dobrej i z tych niedobrych trzeba wybrać jedną. My wybraliśmy od razu naliczanie opłaty od powierzchni. Ona się okazała zdecydowanie najlepsza – mówił Zygmunt Frankiewicz.
– Niektórzy mówią, że jest niesprawiedliwa – wtrącił redaktor Zasada.
– Każda jest niesprawiedliwa, ale ta jest najmniej niesprawiedliwa. Niesprawiedliwość dotyka tych, przeciętnie licząc, najbardziej majętnych dlatego, że najwięcej płacą właściciele domów jednorodzinnych. Mało płacą ludzie na małym metrażu np. posiadający wiele dzieci – mówi Zygmunt Frankiewicz.
Jak przekonywał były prezydent – po kilku latach testowania przez inne miasta różnych sposobów naliczania opłat, coraz więcej gmin przechodzi na system naliczania od powierzchni, czyli ten wybrany od razu w Gliwicach.
Tak dzieje się np. w Warszawie, Łodzi czy Gdańsku. – To jest system najlepszy spośród kiepskich – zakończył Frankiewicz.
Od 1 stycznia 2020 r. obowiązują nowe stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
W przypadku segregowania odpadów:
dla lokali mieszkalnych o powierzchni mniejszej lub równej 60 m2:
– 0,68 zł od 1 m2 powierzchni,
dla lokali mieszkalnych o powierzchni większej niż 60 m2 i nie większej niż 90 m2
– 0,68 zł od 1 m2 powierzchni do 60 m2 włącznie,
– 0,52 zł od 1 m2powierzchni powyżej 60 m2
dla lokali mieszkalnych o powierzchni większej niż 90 m2 i nie większej niż 120 m2
– 0,68 zł od 1 m2 powierzchni do 60 m2 włącznie,
– 0,52 zł od 1 m2powierzchni powyżej 60 m2 do 90 m2 włącznie,
– 0,32 zł od 1 m2 powierzchni powyżej 90 m2,
dla lokali mieszkalnych o powierzchni większej niż 120 m2:
– 0,68 zł od 1 m2 powierzchni do 60 m2 włącznie,
– 0,52 zł od 1 m2powierzchni powyżej 60 m2 do 90 m2 włącznie,
– 0,32 zł od 1 m2 powierzchni powyżej 90 m2 do 120 m2 włącznie,
– 0,15 zł od 1 m2 powierzchni powyżej 120 m2
W przypadku niesegregowania odpadów:
dla lokali mieszkalnych o powierzchni mniejszej lub równej 60 m2:
– 2,00 zł od 1 m2 powierzchni,
dla lokali mieszkalnych o powierzchni większej niż 60 m2 i nie większej niż 90 m2
– 2,00 zł od 1 m2 powierzchni do 60 m2 włącznie,
– 1,50 zł od 1 m2powierzchni powyżej 60 m2
dla lokali mieszkalnych o powierzchni większej niż 90 m2 i nie większej niż 120 m2
– 2,00 zł od 1 m2 powierzchni do 60 m2 włącznie,
– 1,50 zł od 1 m2powierzchni powyżej 60 m2 do 90 m2 włącznie,
– 1,00 zł od 1 m2 powierzchni powyżej 90 m2,
dla lokali mieszkalnych o powierzchni większej niż 120 m2:
– 2,00 zł od 1 m2 powierzchni do 60 m2 włącznie,
– 1,50 zł od 1 m2powierzchni powyżej 60 m2 do 90 m2 włącznie,
– 1,00 zł od 1 m2 powierzchni powyżej 90 m2 do 120 m2 włącznie,
– 0,50 zł od 1 m2 powierzchni powyżej 120 m2
Z żoną za śmieci płacę tyle samo co 5 -cioosobowa rodzina w mieszkaniu obok …. gdzie tu sprawiedliwość …porostu dopłacam do nich
A będzie jeszcze gorzej. Takiego prezydenta wybrali sobie gliwiczanie. Dalej będzie płacenie od metra, a Remondis monopolista będzie kwitł. Bez żadnej kontroli, bo nikt w urzędzie nie sprawdza wykonania umowy.
Zwykle złodziejstwo 1 osoba na 100 m płaci więcej niż 4 osoby na 60m Dobre to może jest ale nie dla ludzi tylko U M
Przecież o to chodzi. Raz obliczona opłata od metra jest niezmienna do czasu kolejnej podwyżki. Czyli zero pracy przez wiele miesięcy. A potem wystarczy wrzucić nowe stawki do programu i samo się liczy, można dalej popijać kawkę.
Rozliczanie na podstawie zużytej wody w lokalu byłoby bardziej sprawiedliwe, ale wymagałoby od urzędników dodatkowej roboty. A to już rozwiązanie nieakceptowalne dla prezydenta.
Najbardziej majętnych?? To jakiś żart?? Ta pięcioosobowa rodzina w gratisie dostaje zapewne 3 x 500+ ! Proponuję przepisać jeszcze liczniki prądu, gazu, wod-kan na tych „najbardziej majętnych”… Dlaczego nie można płacić od zużycia wody? Czy to nie byłoby najbardziej sprawiedliwe?
„Mało płacą ludzie na małym metrażu np. posiadający wiele dzieci”
Czyli zdaniem Frankiewicza jak ktoś ma dużo dzieci, to na pewno jest biedny i mieszka w maleńkiej klitce. Natomiast w dużych domach jednorodzinnych mieszkają bogacze bez dzieci, których należy opodatkować wyższą stawką za wywóz śmieci. Tak, powiedzmy to otwarcie – opłata od m2 to UKRYTY PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI.
A Frankiewicz po prostu broni swojego rozwiązania, bo nie potrafi się przyznać do błędu.
Od zużycia wody też nie jest sprawiedliwe. Obok mieszka 3 osobowa rodzina, kąpią się raz w tygodniu pod prysznicem. Ja lubię sobie leżeć w wannie w gorącej wodzie, którą co chwilę sobie dopuszczam. zużywam więcej wody niż 3 osobowa rodzina, jadam na mieście więc nie generuje praktycznie odpadów. Gdzie tu według ciebie sprawiedliwość?
Ustawa śmieciowa dopuszcza 3 rozwiązania. Według metrażu – najbardziej niesprawiedliwa metoda rozliczania. Według zużycia wody – tutaj zyskują tylko osoby, które się nie kąpią, nie gotują i nie korzystają z toalety w domu. Trzecie rozwiązanie to liczenie od liczby osób, ale tu z kolei będą zyskiwać nieuczciwi „biznesmeni”, którzy wynajmują na czarno lokal albo osoby mieszkające bez meldunku.
Jeżeli piszesz, że jadasz na mieście, to oznacza, że nie sporządzasz posiłków w domu i na tym oszczędzasz wodę.
frankiewicz zabieraj swoje karykatury z ulic bo mi na żygi idzie
A czego ten tu jeszcze szuka? Przecież już nie jest prezydentem…aaaaa, jednak jest nadal, bo ma w ręku wykonawcę swoich pomysłów. Tak, tak, tu się nic nie zmieni, najlepszy dowód – To dalszą Jego ingerencja w sprawy miasta. A nowy Prezydent jest sterowany z tylnego siedzenia – sorry, z Senatu !!!!