Trwa walka mieszkańców Gliwic z prezydentem Adamem Neumannem. Nowy gospodarz miasta bardzo mocno forsuje budowę wielkiego zbiornika przeciwpowodziowego, a z inwestycją w takim kształcie nie zgadza się wielu gliwiczan.
Mimo że społecznicy przedstawiają kolejne argumenty i wyliczenia specjalistów mówiące o tym, iż zbiornik jest przeskalowany i za duży, to władze Gliwic usilnie próbują wmówić, że taki ma być i kropka.
Właśnie zlecono produkcję filmu propagandowego na ten temat oraz przygotowanie ulotek. W BIP pojawiły się umowy na: „Opracowanie koncepcji scenariusza oraz realizacja filmu przedstawiającego sytuację hydrologiczną w Gliwicach oraz planowane zagospodarowanie terenu w związku z budową zbiornika retencyjnego, który ma zostać zlokalizowany na pograniczu dzielnic Sikornik oraz Wójtowa Wieś w Gliwicach” oraz na: „Przygotowanie projektu graficznego oraz druk ulotki przedstawiającej sytuację hydrologiczną w mieście”. Oba te materiały propagandowe będą kosztowały mieszkańców ponad 40 tys. zł. Czy uda się nimi przekonać mieszkańców do zmiany zdania? Wątpliwe.
Przypomnijmy, że dzisiaj Wilcze Doły to zielona oaza i płuca Sikornika oraz okolic. Niestety, według planów władz miasta wkrótce może się to zmienić. Prezydent Adam Neumann chce w miejscu Wilczych Dołów budowy gigantycznego suchego zbiornika przeciwpowodziowego. Wyciętych zostanie ponad 660 drzew oraz mnóstwo krzewów.
Ręce opadają. To się nadaje do telewizji co ten człowiek odwala. Zagrania jak za PRL
Spoko już niedługo prokuratura się zajmie wilczymi dołami, umową urzędu z synem Neumanna na zdjecia za kilka tysięcy oraz zatrudnieniem Hatalskiej. Wszystko zgłoszone
Kto wybrał tego dziadka?
A byli inni kandydaci na prezydenta…..