Wszystko wskazuje na to, że w Gliwicach będzie produkowany Chevrolet Cruze.
General Motors chce uruchomić w Europie produkcję tego modelu samochodu. Gliwicka fabryka Opla ma wielkie szanse, aby to właśnie tutaj, na jednej linii z Oplem Astrą budować Chevroleta. – Poważnie rozważam produkcję Chevroleta w Europie – powiedział na spotkaniu z analitykami w Detroit prezes General Motors Dan Akerson.
– Chodzi o Gliwice – ujawnia w rozmowie z „Rz” Klaus Franz, szef organizacji pracowniczych w Oplu i GM Europe.
Do Gliwic najprawdopodobniej trafiłby kompaktowy Chevrolet Cruze. Jest zbudowany na tej samej platformie co produkowana tam już astra IV, zjeżdżałby więc z tej samej linii. Według ekspertów niezbędne nakłady nie byłyby zbyt wysokie. Na uruchomienie dwóch kolejnych odmian astry Opel wydaje ok. 120 mln euro.
Wprowadzenie do zakładu Chevroleta Cruze kosztowałoby połowę tej kwoty.
– Produkcję Cruze moglibyśmy rozpocząć praktycznie z marszu – przyznaje dyrektor General Motors Manufacturing Poland Andrzej Korpak.
GM chce produkować chevroleta w Europie, bo tu marka sprzedaje się coraz lepiej. W I półroczu 2011 sprzedaż Chevroleta wzrosła w porównaniu z rokiem ubiegłym o 8 proc., sięgając 252 tys. sztuk. W Polsce zwiększyła się o prawie 20 proc. Zdaniem prezesa Chevrolet Europe Wayne’a Brannona plany na rok 2016 mówią o milionie aut rocznie.
Gliwicka fabryka w konkurencji z niemieckimi zakładami Opla wygrywa niższymi kosztami produkcji przy wysokiej jakości.
Jednocześnie nowe auto miałoby dla niej kapitalne znaczenie. Z uwagi na trudną sytuację rynku tegoroczna produkcja raczej nie przekroczy poziomu 180 tys. sztuk, a rok przyszły jest dużą niewiadomą. Tymczasem obecne zdolności produkcyjne to 207 tys. aut rocznie, a przy niewielkich nakładach można je zwiększyć do 250 tys.
Co prawda fabryka już jesienią zacznie produkcję astry w wersji trzydrzwiowej, w przyszłym roku czterodrzwiowej, a potem do produkcji wejdzie jeszcze wersja cabrio.
Ale Chevrolet jako tańsza marka zróżnicowałby produkcję. Dałoby to fabryce większe bezpieczeństwo, gdyby popyt na droższe Astry zmalał. Tym bardziej że Gliwicom przybyła konkurencja: pięciodrzwiowa Astra IV będzie produkowana także w Russelsheim. W Gliwicach przyznają, że fabryka mogłaby także przystosować się do produkcji Chevroleta Aveo.
(Rzeczpospolita)
będą podwyżki czy zatrudnianie?
Myślę ze FAKE!
… bla, bla, bla … pożyjemy i niezobaczymy …