Dziś tuż przed godziną 2.00 w nocy na 298. kilometrze autostrady A4 w stronę Wrocławia doszło do zderzenia ciężarówek. Dwa samochody ciężarowe stały na pasie awaryjnym, kiedy na jedną z nich najechała trzecia, a w nią uderzyła kolejna. Po kilku godzinach droga nadal jest nieprzejezdna. Trwają czynności.
Wstępnie ustalono, że 43-latek kierujący zestawem marki Renault najechał na tył stojącego na pasie awaryjnym samochodu ciężarowego marki Volvo (prawdopodobnie volvo uległo awarii), wypełnionego ładunkiem drewna opałowego. Z kolei w renaulta wjechała nadjeżdżająca scania. Niestety, kierowca tego ostatniego pojazdu zginął na miejscu.
Kierujący ciężarowym renaultem z obrażeniami trafił do szpitala, gdzie transportował go śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego.
Na miejscu nadal pracują policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza i prokurator, wezwano też biegłego od rekonstrukcji wypadków drogowych.
Wyjaśnieniem przyczyn i okoliczności tego karambolu zajmuje się Komenda Miejska Policji w Gliwicach.
😢😢😢