Policjanci zlikwidowali kolejną domową uprawę konopi indyjskich i zatrzymali 31-letniego plantatora.
Policjanci, oprócz 15 krzaków zakazanej rośliny, zabezpieczyli prawie pół kilogram gotowego suszu marihuany. Zatrzymany odpowie m.in. za uprawę i posiadanie znacznej ilości narkotyków, za co grozi mu do 10 lat więzienia.
Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową z komendy ustalili, że 31-letni mężczyzna może posiadać w swoim mieszkaniu narkotyki. Podczas realizacji okazało się, że mieszkaniec centrum miasta ma domową plantację konopi indyjskich. Policjanci zabezpieczyli 15 nielegalnych krzewów i prawie 500 porcji dilerskich marihuany, a także sprzęt oświetleniowy i grzewczy służący do uprawy. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
„Materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutów m.in. uprawy i posiadania znacznej ilości środków odurzających. Na wniosek śledczych podejrzany decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności” – informuje katowicka policja.
dobrze że go zatrzymali bo może w Czechach by to wszystko z sąsiadami wypalił