Piast Gliwice przerwał serię meczów bez zwycięstwa. Na własnym boisku gliwiczanie pokonali łódzki Widzew.
Dwa trafienia dla gospodarzy zaliczył Csaba Horvath, a jedną bramkę zdobył Ruben Jurado. Od mocnego uderzenia zaczęli goście z Łodzi. Już w piątej minucie mogli objąć prowadzenie, ale na posterunku był niezawodny Dariusz Trela. Bramkarz Piasta przyjął piłkę… na twarz, ale dzięki temu zapobiegł trafieniu. W 17. minucie sędzia główny podyktował rzut wolny sprzed pola karnego Widzewa. Piłkę celnie dośrodkował Tomasz Podgórski, a Horvath umieścił ją głową w siatce. Gliwiczanie nie spoczęli jednak na laurach.











